UNIFIKACJA WBC/WBO W JUNIOR CIĘŻKIEJ? GEWOR MÓWI CBS 'TAK'
Kilka dni temu Chris Billam-Smith (20-1, 13 KO) wziął udany rewanż za jedyną porażkę w karierze i rzucił rękawicę pozostałym mistrzom wagi junior ciężkiej. A zaproszenie do tańca przyjmuje Norair Mikaeljan, Wam bardziej znany jako Noel Gewor (27-2, 12 KO).
Ormianin związał się jakiś czas temu kontraktem z Donem Kingiem i na początku listopada - bijąc przed czasem Ilungę Makabu (TKO 3) - sięgnął po wakujący pas WBC w limicie 90,7 kilograma. Billam-Smith jest w posiadaniu tytułu federacji WBO.
- Mam zamiar unifikować. Jestem skłonny na walkę w USA na terenie Gilberto Ramireza, podążając trochę śladami Ricky'ego Hattona, który również zaczął od dużych walk stadionowych, po czym przeniósł karierę do USA. Chciałbym zdobyć pas WBA, jak również WBC należący do Gewora - mówił kilka dni temu CBS. Odpowiedź ze strony mistrza World Boxing Council przyszła bardzo szybko.
- Jestem skłonny przylecieć na taką walkę do Wielkiej Brytanii, zróbmy to! - deklaruje Ormianin.
- CBS ma wielu kibiców, dlatego bardzo chętnie podejdę do tej unifikacji na jego terenie. Boks ma się znakomicie w Wielkiej Brytanii, a tamtejsi kibice są wspaniali. Jestem szybki, mam bardzo dobrą pracę nóg i biję bardzo mocno, co wielu ludzi u mnie lekceważy. Tak naprawdę powinienem nadal być niepokonany na ringach zawodowych, bo w rzeczywistości pokonałem i Włodarczyka, i Briedisa. I zrobiłem to na ich terenie, tylko nie dostałem decyzji sędziów, na którą tak naprawdę zasłużyłem. Potem jednak spotkałem się z Makabu, bardzo groźnym puncherem i pobiłem go w niecałe trzy rundy. Mogę dopasować się do każdych warunków w ringu i do każdego stylu, mogę również zaboksować z każdym i wszędzie, nawet na terenie przeciwnika. Dlatego bardzo chętnie zmierzę się z Billamem-Smithem na jego rynku i na oczach jego kibiców - dodał Gewor.
Billam-Smith, który sięgnął po pas WBO pokonując Lawrence'a Okolie, obronił go najpierw pokonując przed czasem Mateusza Masternaka, a w sobotę punktując Richarda Riakporhe'a dokonał tego po raz drugi. Jego zespół jest otwarty zarówno na unifikację z Geworem, lecz również mistrzem WBA Gilberto Ramirezem (46-1, 30 KO).
No i Mastera pokonał jakimś przedziwnym atakiem. Nie sądzę aby był przypadkowy, raczej wyćwiczony.
Tak więc Smith okazał się jeszcze cwanym lisem...
Może dojdzie do rewanżu z Masterem. O ile Chrisa nie poniesie fantazja i nie zaatakuje Okolie.
Briedis może jeszcze wrócić...
Tak czy siak, zaden z nich nie ma podjazdu do Opetai, ktory bardzo sie rozwinął w ostanim czasie. Umie i pykac i kicac i isc po nokaut, do tego jest szybki i twardy. Mysle, ze takiego CBSa to zrobilby do jaja