BILLAM-SMITH I JEGO TRENER CHCĄ UNIFIKOWAĆ
Po udanym rewanżu za jedyną porażkę w karierze Chris Billam-Smith (20-1, 13 KO) patrzy w stronę pozostałych mistrzów wagi junior ciężkiej.
Unifikacja - oto plan championa federacji WBO na granicy 90,7 kilograma, który w sobotę już po raz drugi obronił swój tytuł.
- Bardzo chcielibyśmy teraz unifikować pozostałe pasy. Najpierw mistrz WBC Gewor, albo mistrz WBA Ramirez, a na końcu Opetaia ze swoim tytułem IBF. To on jest teraz numerem jeden naszej dywizji. Tego typu wyzwania są najważniejsze dla zawodnika. Mój chłopak był skazywany na porażkę w walkach z Okolie i teraz Riakporhe'em, ale zrobił co do niego należy. W sobotę zaboksował dziesięć razy lepiej niż przeciwko Masternakowi - powiedział Shane McGuigan, ceniony trener CBS.
- Mam zamiar unifikować. Jestem skłonny na walkę w USA na terenie Gilberto Ramireza, podążając trochę śladami Ricky'ego Hattona, który również zaczął od dużych walk stadionowych, po czym przeniósł karierę do USA. Chciałbym zdobyć pas WBA, jak również WBC należący do Gewora - stwierdził w podobnym tonie sam Billam-Smith.
Przegrywając wyraźnie z Masterem skorzystał z ciosu główką żebra - zapewne przećwiczone...
Później Riakpohre...
Wydaje mi się że nawet polskiemu mistrzowi świata w promotorkę, Wasilewskiemu, ciężko będzie doprowadzić do rewanżu. A powinien mieć miejsce.
Ważne aby Chris nie wziął Opetai ponieważ gorsza kopia Usyka raczej to wygra...