BILLAM-SMITH POKONAŁ RIAKPORHE'A, WZIĄŁ REWANŻ I OBRONIŁ PAS WBO

Blisko pięć lat po pierwszej walce Chris Billam-Smith (20-1, 13 KO) pokonał Richarda Riakporhe'a (17-1, 13 KO), zmazał jedyną plamę w rekordzie i po raz drugi obronił tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBO.

Pretendent zaczął dobrze od dwóch mocnych lewych prostych, od drugiej rundy jednak obrońca tytułu narzucił swój styl, czyli "brudny boks". Szybko skracał dystans, a z bliska i w przepychankach czuł się lepiej. Szukał często krótkich haków na korpus, które może nie były efektowne, ale męczyły przeciwnika. W ósmej rundzie CBS po raz pierwszy zyskał naprawdę dużą przewagę, ale Riakporhe wrócił w dziewiątym starciu tak mocnym prawym sierpowym, że ochraniacz na zęby championa wyfrunął poza liny ringu. Inna sprawa, że CBS mało sobie z tego robił i nie wyglądał na zranionego.

CBS po krótkim przestoju w dziesiątej rundzie lepiej finiszował w dwóch ostatnich. Do tego Riakporhe pół minuty przed ostatnim gongiem został ukarany ostrzeżeniem za atak głową. Sędziowie punktowali 116:111 i dwukrotnie 115:1112 - wszyscy na korzyść Billama-Smitha.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 16-06-2024 00:48:48 
Myliłem się i to potężnie. Riakporhe okazał się być zawodnikiem dużym i silnym, ale bardzo wolnym i bez jakiejkolwiek koncepcji. Zamiast korzystać z przewagi warunków i zasięgu i punktować rywala z dystansu, pchał się bez ciosu w półdystanse i klincze. Po czym usiłował wyprowadzić „urywający głowę” prawy sierp, za każdym razem bity tak samo wolno, tak samo niecelnie i pod identycznym kątem.

Do tego, ku mojemu nieukrywanemu zdziwieniu, zabrakło mu zarówno szybkości, jak i kondycji. Z kolei Billiam-Smith wykazał się ringową inteligencją, kondycją, odrobiną cwaniactwa i dobrą szczęką, co dzisiaj spokojnie wystarczyło do pewnego zwycięstwa. W ten sposób nastąpiła weryfikacja Riakporhe, który starcia na najwyższym poziomie będzie przegrywał, przy czym będą one tak samo brzydkie, jak ta z CBS.

Z kolei Billiam-Smith ponownie okazał się twardym, niewygodnym i bardzo solidnym zawodnikiem, którego nie można skreślać praktycznie z żadnym z obecnych czołowych zawodników z tej kategorii. Myślę, że pora na unifikację z Ramirezem.
 Autor komentarza: SWJar
Data: 16-06-2024 05:20:34 
Oglądam, ale nie nie mówię żeby nie spoilerować.
 Autor komentarza: leon84
Data: 16-06-2024 05:35:17 
Benaviedez stosunkowo łatwo pokonał Gwozdyka.Teraz mój ulubieniec Matias wychodzi.Matias w akcji,to zawsze sporo się dzieje.
 Autor komentarza: JAx00
Data: 16-06-2024 07:32:22 
No i Matias przegral
 Autor komentarza: Pismen
Data: 16-06-2024 09:19:54 
Kurde przede wszystkim źle taktycznie rozegrany przez Rhiakpore pojedynek. Oddał pierwsze rundy, nie walczył w swoim dystansie i dawał się miętolić w klinczach. No chyba, że nie potrafi walczyć zza lewego prostego całą walkę i rozbijać takich bydlaków jak CBS. Nie znam go poza walką z Głowackim i tą. Ale najlepsze momenty miał w półdystansie i walcząc na dystans. Za dużo przestojów, za dużo czekania, może go zjadła mentalnie ranga pojedynku. Szacunek dla Smitha bo jest twardy i narzucił swoje warunki gry. Ogólnie walka brzydka i nudna.
 Autor komentarza: LesterMolester
Data: 16-06-2024 11:04:51 
Pisałem że wygra CBS, a odegra rolę doświadczenie zebrane przez niego z walk z Okolie i Masternakiem. Pora na unifikację z Opetaią.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 16-06-2024 11:19:09 
Dla mnie również wieczór pomyłek, bo stawiałem Gwozdyk i Riakporhe, co prawda Gwozdyk tak 52/48, ale do Riakporhe byłem mocno przekonany. Riakporhe boksował inaczej niż zwykle, zaimponował mi pojedynkiem z Jumah, gdzie podążał za rywalem ale w odpowiednim zasięgu. Tu boksował z jakichś względów inaczej, pchając się w klincze, gdzie nie miał żadnych argumentów. Serio, dlaczego tak robił, to nie mam pojecia, no ale przecież nie jest idiotą, więc jakieś powody były - tak się gra, jak przeciwnik pozwala. Może odczuwał ciosy CBS. Mimo wszystko nie mogę się do niego (CBS) przekonać, Ramirez czy Opetaia będą mocnymi faworytami. Nawet Riakporhe będzie faworytem w ew. 3 walce, jeśli wykona pracę i zawalczy inaczej - bo nie był naruszony, a sam (mimo że zadawał mało ciosów) jednak CBSa wyraźnie porozbijał. Riakporhe wydawał się zmęczony i bez kondycji. Może odczuwał doły od przeciwnika, a może po prostu się nie do końca przygotował. no nic, rozczarowanie, ale konta na orgu nie kasuję :).
 Autor komentarza: LowBlow
Data: 16-06-2024 11:55:32 
Szkoda, że Polacy sprzedali walkę Masternaka. Miała być porażka na punkty, wyszło niebezpiecznie, bo klepał byczka jak chciał. Angol już ledwo stał na nogach, więc wprowadzono plan awaryjny, "nagła kontuzja". A ludzie łykają wszystko :D to takie polskie :D
 Autor komentarza: leon84
Data: 16-06-2024 13:55:32 
A ja nie rozumiem dlaczego dużo osób widzi coś w tym Riakphore.To zwykły fizol,z mocnym ciosem,który jest jednak technicznie przeciętny.Już w pierszej walce ze Smithem mu sędziowie pomogli wygrać.Także cieszy mnie wygrana Smitha,bo tym razem wygrał już zdecydowanie.
 Autor komentarza: Indiana
Data: 16-06-2024 14:15:38 
No cóż, tym razem white boy pobił czarnego.
Cała waga ciężka i cruzer to od wielu lat, zarówno w boksie jak i MMA; niekończąca się wojna dwóch ras: rasy białej i czarnej.
Mimo że Azjatów na tym świecie jest 60% całości, to w wadze ciężkiej nigdy nic nie znaczyli, Zhang to właściwie jeden jedyny wyjątek na ponad stuletnią historię boksu. Ruiz to samo; latynosi od wielu lat okupowali niższe wagi, ale w ciężkiej nic nie znaczyli.
W końcu Ruiz trochę szczęśliwie to przełamał.

Jednak to nie zmienia reguły.

Mieliśmy Jacka Johnsona, potem na chwilę dominację białych, Dempseya, Tunneya, i znów czarni; Joe Louis. Potem lata 50-60 Rocky Marciano na chwilę powrót dominacji białych i niedługo potem znowu czarni. Do lat 2000 to była dominacja czarnych, potem Kliczkowie, potem znów czarni; Joshua, Wilder, ale niedługo potem znowu biali; Usyk, Fury.

Niekończąca się wojna białych z czarnymi. Tak wygląda historia wagi ciężkiej boksu i MMA.
 Autor komentarza: Fakulaev
Data: 16-06-2024 17:49:56 
@Indiana Zacznij brać leki xd
 Autor komentarza: gerlach
Data: 16-06-2024 21:49:13 
CBS pozytywne zaskoczenie. Twardy chlop.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.