A WIĘC KTO DLA JOSHUY 21 WRZEŚNIA?
Redakcja, Sports Illustrated
2024-06-15
Za jedenaście dni poznamy pełną rozpiskę gali 21 września na Stadionie Wembley w Londynie. Kto stanie tego dnia naprzeciw Anthony'ego Joshuy (28-3, 25 KO)?
Eddie Hearn, wieloletni promotor AJ-a, zapewnia, że rywal wciąż nie został potwierdzony, aczkolwiek faworytem do takiej potyczki pozostaje Daniel Dubois (21-2, 20 KO). Szczególnie jeśli federacja IBF doda swój wakujący pas do takiego zestawienia.
Czasu zostało bardzo mało, bo na 26 czerwca zaplanowano konferencję prasową. Wtedy mamy poznać oficjalnie nie tylko przeciwnika Joshuy, ale i cała rozpiskę.
Na papierze powinien wygrać...
Ale...
Poza Tysonem na walkę z nim "zasługują" głównie 3 nazwiska obecnie.
Zhang
Dubois
Parker
Jeśli chodzi o Zhanga imo facet stracił tą szanse porażką z Parkerem. Ok, wygrał teraz z Wilderem i walka naprawdę byłaby ciekawa ale byłby to pewien nietakt z wyborem go na przeciwnika gdy Parker który go ograł jest chętny i jest dostępny. Z Zhangiem Antek byłby faworytem 65-35 ewentualnie 60-40.
Parker zasługuje na to starcie najbardziej ale panowie już walczyli a walka nie zapisała się w historii jako mega ciekawa wojna. W uczciwym świecie walkę dostał by Parker ale świat uczciwy nie jest. Szanse widziałbym 65-35 dla AJ-a. Owszem Parker się rozwinął boksersko ale to samo tyczy się Antka + mam wrażenie że Parker coraz gorzej reaguje na mocne uderzenia. Wydaje mi się że akurat z Antkiem "nowy" Joseph napotkalby podobne problemy co za 1 razem i nie poczarowałby.
Co do Duboisa muszę mu oddać co jego. Pokonał Hrgovica w walce w której za Chiny bym na niego nie postawił. Pokazał tam też cechy które sprawiają że można uznać go za spore zagrożenie. Natomiast...
Joshua lepiej rusza się od Hrgovica, ma lepsze doświadczenie no i chyba mocniej i dynamiczniej bije. To w połączeniu z nadal podejrzaną obroną Daniela daje mi obraz walki 70-30 dla Antka. Natomiast coś czuję że Dubois może być zawodnikiem którego siły mój mały rozum pojąć nie umie i biorąc pod uwagę jego końską wydolność ostatnio + siłę rażenia + fakt że potrafi faulować i walczyć brudno sprawia że pewnosciuco do typu bym nie miał.
Dubois - jestem jego fanem i uważam, że ma najcięższe kowadło w HW, ale to nie jest i pewnie nie będzie ten poziom co top3. Może jest 4 w tym momencie, mógłby dać fajne walki o to miejsce z Parkerem, Zhangiem, Kabayelem, itd.
Natomiast coś czuję że Dubois może być zawodnikiem którego siły mój mały rozum pojąć nie umie i biorąc pod uwagę jego końską wydolność ostatnio + siłę rażenia + fakt że potrafi faulować i walczyć brudno sprawia że pewnosciuco do typu bym nie miał."
Stary, koks.
Koks, koks i jeszcze raz koks.
Nie ma żadnego cudownego tłumaczenia. Facet jak skoksowany jak świnia i tyle.
Nawet Zhang był podłączony z Hrgovicem, a ten sobie bezkarnie tyle ciosów przyjmował i dalej skakał.
Poprawili mu koksem karczycho, kondycję, podnieśli adrenalinę, to i lepiej reagował na ciosy, miał wydolność jak jakiś Holyfield jak nie lepiej ważąc 15 kg więcej. No po prostu nierealne