WIDEO: DAVIS vs MARTIN I BENAVIDEZ vs GWOZDYK - WSZYSCY W LIMICIE
Redakcja, Premier Boxing Champions
2024-06-15
Główni bohaterowie gali w Las Vegas spisali się znakomicie i osiągnęli wymagane limity - David Benavidez (28-0, 24 KO) i Aleksander Gwozdyk (20-1, 16 KO) wagi półciężkiej, a Gervonta Davis (29-0, 27 KO) i Frank Martin (18-0, 12 KO) dywizji lekkiej.
Z kolei Benavidez pozostaje dla mnie zagadkę. Chętnie oddałbym do laboratorium mały wycinek jego mięśni, żeby zobaczyć ich strukturę. Musi być fascynująca, skoro człowiek o budowie oskubanej i niezbyt dobrze odżywionej kaczki może generować taką siłę ciosów. Gwozdyk wizualnie wygląda dobrze, ale na mnie sprawia wrażenie zatroskanego i zmęczonego życiem. Na tę walkę nie postawiłbym pieniędzy i typu też nie dam, bo nie wiem. Ukrainiec na pewno jest lepiej wyszkolony technicznie. Czy tego nie zapomniał i czy to wystarczy, jest niewiadomą.
No nie sądziłem że będzie większy, bo nie raz ktoś gadał o Benavidezie że to cruiser.
Gvozdyk już zaczyna powoli wyglądać jak Koval z profilu, mam nadzieję że się jeszcze nie zestarzał, ale jest Ukraińcem to sukces Usyka go poniesie, a Benavidez typ budowy Furego.
Benavidez kiedyś walczył z większym od siebie? Choć ja tam nie wiem, może jego naturalna waga jest jeszcze wyżej, ale wymiarowo to powinien być jego max chyba półciężka. Waga ciężka o któej wspominał? To tam musi być jednak potencjał masowy.
Wydaje mi się jednak że Gvozdyk ogarnie, stawiam na bardzo dobrego technika vs bardzo dobrego brutala.
W kwestii Benavideza - być może wychowywał się na wsi. I to jest tego typu budowa.
Na wsi nie ma czasu na racjonalne żywienie, jest za to robota od 4 rano (czy też środka nocy jak np. dla mnie) do późna.
A tam od małego noszą, przerzucają worki z ziarnem, ziemniakami.
Jeżeli dorosły przenosi worki po 60kg. to młodociany dostaje takie po 30kg.
A może ma takie geny po ojcu pracującym jako kowal.
Patrz na Furyego. Niektorzy dobrzy sportowcy po prostu nie maja muskulatury. Fiodor Emelianienko ? jakby wrócil z grill baru, Povetkin? schabik i piwko na obiad itd...