GWOZDYK: POKAŻĘ BENAVIDEZOWI COŚ NOWEGO
- Wierzę, że zbudowałem najlepszą formę - mówi Aleksander Gwozdyk (20-1, 16 KO) przed sobotnią potyczką z Davidem Benavidezem (28-0, 24 KO).
W stawce ich walki będzie pas WBC wagi półciężkiej w wersji tymczasowej. Ukrainiec był kiedyś posiadaczem tego tytułu w pełnoprawnej wersji, stracił go jednak w unifikacji z Arturem Beterbijewem w październiku 2019. Potem ogłosił sportową emeryturę, jednak zatęsknił za boksem, wrócił i wygrał trzy kolejne pojedynki. Ale Benavidez będzie zdecydowanie najtrudniejszym rywalem od czasu walki z Beterbijewem.
- On przychodzi z niższej kategorii, wciąż jednak będzie bardzo duży. Nastawiam się wręcz na jego najlepszą wersję po zmianie limitu. Jestem na to przygotowany. Za mną stoi większe doświadczenie na ringach olimpijskich, on za to ma więcej walk jako zawodowiec, w dodatku z bardzo mocnymi przeciwnikami, więc w tej kwestii jesteśmy na remis. Walka zapowiada się znakomicie - kontynuował Gwozdyk.
- Stoczyłem 250 walk w boksie olimpijskim i poznałem wszystkie możliwe style. Myślę, że mogę pokazać mu coś nowego, czego on jeszcze nie widział. Nie wiem kto wygra, wiem natomiast jedno, wspólnie damy świetne widowisko i pożałuje ten, kto tego nie obejrzy - dodał ukraiński technik.
Teraz nie wiem - ciężko jest oceniać szanse gości w tym wieku bez poważniejszych testów/