JAI OPETAIA CHĘTNY NA PROPOZYCJĘ WALKI Z BIWOŁEM
Saudyjski Książę Turki Alalshikh, który tak znakomicie rozruszał boks, ma w głowie trzech kolejnych rywali dla Dmitrija Biwoła (23-0, 12 KO). Na końcu tej listy znalazł się Jai Opetaia (25-0, 19 KO), panujący mistrz świata IBF wagi cruiser.
Rosjanin bardziej myślał o zbijaniu kilogramów do dywizji super średniej (76,2 kg) , niż przybieraniu ich do cruiser (90,7 kg), ale wielkie pieniądze Saudyjczyków mogą nakłonić każdego do wszystkiego. Zresztą bardzo szybko na te słowa zareagował sam Australijczyk.
- Wziąłbym taką walkę z otwartymi rękoma. Mam dla Biwoła dużo szacunku, wszak to jeden z nielicznych bokserów, którego oglądam zawsze, przy każdej okazji. To świetny pięściarz i bardzo chętnie się z nim zmierzę, zróbmy to! - deklaruje Opetaia.
Biwoł w sobotnią noc zastopował Malika Zinada (TKO 6) i obronił pas WBA wagi półciężkiej. Dwa tygodnie wcześniej Opetaia po raz drugi wypunktował Mairisa Briedisa.