PLAN ALALSHIKHA NA BIWOŁA: BETERBIJEW, BENAVIDEZ, OPETAIA

Dmitrij Biwoł (23-0, 12 KO) ledwo co odprawił Malika Zinada (22-1, 16 KO), a duży plan na jego przyszłość opracował Turki Alalshikh.

Wiemy oczywiście, że 12 października Rosjanin zmierzy się w starciu na szczycie wagi półcięzkiej z Arturem Beterbijewem (20-0, 20 KO). Następne cele i nazwiska - David Benavidez (28-0, 24 KO), Jai Opetaia (25-0, 19 KO) - budzą niemniejszą ekscytację.

- Jesteś jednym z najlepszych pięściarzy w historii, zasługujesz na to i wiesz, że oferujemy ci cztery lub pięć dużych walk. Chcemy zobaczyć cię przeciwko Benavidezowi, chcemy zobaczyć cię przeciwko Opetai, chcemy widzieć cię w ringu przeciwko najlepszym rywalom. Narazie skup się na 12 października i Beterbijewie, w stawce będzie pięć pasów i mamy nadzieję, że będzie ci się podobało w Arabii Saudyjskiej - zwrócił się do Biwoła sam Alalshikh.

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Starykibic
Data: 02-06-2024 16:18:04 
Opetaia jest kompletnie bez sensu, przy tej różnicy wagi - szkoda, że w tych planach nie ma Alvareza. Ale On, czy nam się to podoba czy nie, dostaje tych rywali których chce; chce Crawforda i Go dostanie.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 02-06-2024 17:09:29 
Patrzac co wczoraj Bivol przyjmowal od tego no name jakby nie bylo, to jesli Beterbijev trafi takimi samymi ciosami, to z Bivola nie bedzie co zbierac.
 Autor komentarza: hms
Data: 02-06-2024 17:11:16 
Zamiast Opetai mógłby być Morrell jak zbuduje nazwisko. Opetaię bym zobaczył teraz z Zurdo Ramirezem
 Autor komentarza: Maksymalista
Data: 02-06-2024 17:49:33 
Bawół strasznie wczoraj przyjmował, nie wiem czyżby nie docenił rywala, bawół wręcz zbierał co popadnie z rąk oponęta
 Autor komentarza: gerlach
Data: 02-06-2024 17:50:15 
Fajne podejscie do tematu. Tego mi zabraklo np z Lomaczenka i kilkoma innymi. Wybitni bokserzy, ale z nizszych wag, wiec bez nalezytego uznania. I tez czesto omijani.
 Autor komentarza: SWJar
Data: 02-06-2024 18:29:16 
No dokłądnie Morrel zamiast Opetai. Z deczka przesadził Alalshikh.
 Autor komentarza: Maksymalista
Data: 02-06-2024 19:26:40 
Morrel to niech najpierw zasłuży sobie na taką walkę bo na razie to początkujący talent coś jak Iglesias
 Autor komentarza: hms
Data: 02-06-2024 19:31:11 
@Maksymalista
Dlatego napisałem "jak zbuduje nazwisko". Teraz walczy z Kalajdzicem, w czasie jak Biwoł będzie walczył z Beterbijewem i Benavidezem może obić dwa dobre nazwiska, może ktoś z ekipy Buatsi, Yarde, Gwozdyk
 Autor komentarza: Maksymalista
Data: 02-06-2024 19:36:10 
@hms
No sorry nie doczytałem, w sumie to miało by sens, pod warunkiem jakby zwyciężył z tymi co pisałeś.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 02-06-2024 23:51:29 
Chyba oglądaliśmy inne walki - wiem że CompuBox nie jest jakoś specjalnie dokładny, ale Biwoł miał 42% ciosów w celu a jego przeciwnik 12% i w tym nic groźnego... Zinad jest teraz #10 boxrec, Lyndon Arthur #14 i ci bokserzy nic nie byli w stanie zrobić Biwołowi. Ramirez w sumie też. Alvarez właściwie też, no może parę podbródków weszło w pierwszej fazie walki, potem nic. Jeśli Biwoł poradzi sobie z Beterbijewem (co widzę 50/50), to jego walki z innymi LHW nie będą miały specjalnie sensu. Wtedy faktycznie zostaje ktoś taki jak Opetaia, na zasadzie "wszystkich ludzi już pokonał, ciekawe czy poradzi sobie z tygrysem".
 Autor komentarza: Pismen
Data: 03-06-2024 07:54:17 
Nie oglądałem walki ale jeśli typa znokautował, to pewnie otworzył się mocniej niż zazwyczaj żeby móc to zrobić. Co do Opetai to głupi pomysł, tym bardziej że on sam mówi o pójściu w górę i walce z Usykiem. Crawford z Canelo to też nie brzmi mądrze, ale tam chociaż ten mniejszy wspominał o tej walce. Inna rzecz, że i tak każdy to obejrzy z chęcią :D
 Autor komentarza: selik
Data: 03-06-2024 10:20:24 
Miło, że Ekscelencja Turki docenia talent Dymitry Biwoła. I bardzo się cieszę, że "zaniedbywany" dotąd mistrz dostanie walki na miarę swojego potencjału. Ten chłopak w ringu jest o tyle lepszy im silniejszego ma rywala i tu eskalacja trudnych przeciwników do poziomu Opetai może wydobyć cały jego geniusz.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 03-06-2024 12:04:08 
@Pismen
Otworzył się zdecydowanie bardziej można powiedzieć, że niepotrzebnie bo widać było od pierwszej minuty, że on tam idzie po KD przez co złapał kilka farfocli (nie duzo ale jednak) dlatego wiele osob ma/mialo wrazenie że Bivol nie jest aż tak dobry. Po prostu zawalczyl inaczej niż zawsze (bardziej agresywnie), dodatkowo rywal był sporo wiekszy i cos tam nawet boksowal za lewym dokladajac proste z prawej. Mimo wszystko pojedynek był pod pełną kontrolą Bivola.


Co do samego Bivola, pod innym art zauważam, że on jest małym LHW i pchanie go na Opetaie to chory pomysl. Dimitri fizycznie to przecietny SMW ale dzieki skillowi rozklada wszystkich w LHW i mysle, ze z Arturem tez wygra. Po wygranej z Arturem bedzie mogl po prostu odprawiac kolejnych pretendentów np. Benavideza (o ile ten wygra z Gwozdykiem), moze rewanz z Beterbiewem, rewanz z Canelo raczej tez jest do zagrania (Canelo sam o tym wspominal a w trakcie gali chyba nawet wrzucili jakas migawke z nim, gdzie sie krótko wypowiedzial nt. gali - wiec na 99% Canelo juz poczul petrodolara), w dalszej kolejnosci moze sie wylonic ktos kto zasluzy i dojrzeje do walki (moze Morrel, moze Buatsi zgarnie jakis powazny skalp i znajdzie jaja). Takze te 4-5 sporych walk raczej bedzie do zrobienia a w tym czasie Bivol zarobi pewnie kilkanascie albo kilkadziesiat milionow dolarow wiec nie bedzie musial juz dalej walczyc (przy zalozeniu, ze wszytko wygra).

Canelo vs Crawford dla mnie to tez glupi pomysl (roznica gabarytow), do tej walki dojdzie (a raczej dojdzie) tylko wtedy kiedy Canelo dostanie okrutnie duze pieniadze (meksowi ta walka jest nie na reke bo jak wygra to bedzie szum ze wzial konusa, jak przegra to bedzie siara ze przegral z konusem).
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 03-06-2024 12:31:48 
Z Beterbijewem jeszcze 2-3 lata temu stawiałem delikatnie na Beterbijewa, ale lata lecą... Tak czy inaczej po ewentualnej wygranej nad Beterbijewem sytuacja Biwoła byłaby jak sytuacja Usyka w CW / HW, oczywiście może dalej walczyć, aż mu się w końcu powinie noga, ale nie będzie miał tam wyzwania. Musiałby pójść na jakiegoś cruisera i to też nie pierwszego lepszego, bo przecież Ramireza ogarnął elegancko.
A Benavidez Gwozdyk gdybym musiał się zdecydować, to stawiam, że Benavidez to przegra (tj. przegra UD albo wygra przez 'kontrowersyjną split decision').
 Autor komentarza: marcinm
Data: 03-06-2024 12:43:47 
Benavidez Gwozdyk to moze byc upset, ukrainiec to kawal zawodnika
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.