MATEUSZ BEREŹNICKI (92kg) WYGRYWA - MAMY PIĄTĄ NOMINACJĘ OLIMPIJSKĄ!
Mamy to! Tak dobrze nie było od lat. Mateusz Bereźnicki (92 kg) jako piąty z naszych reprezentantów zapewnił sobie udział w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu!
Podczas turnieju w Tajlandii nasz najlepszy "ciężki" musiał wygrać cztery kolejne walki, by zdobyć nominację olimpijską. I przed momentem tego dokonał.
Mateusz w pierwszym starcie pokonał Australijczyka, potem Kenijczyka, a następnie solidnego Niemca. Dziś naprzeciw niego stanął silny fizycznie Daniel Guzman z Dominikany.
DAMIAN DURKACZ JEDZIE NA IGRZYSKA >>>
Polak dobrze wszedł w pojedynek, wygrywając pierwszą rundę u czterech sędziów. Świetny lewy prosty, dobra praca nóg i Bereźnicki na wszystkich kartach wygrał również drugą odsłonę. Wtedy było wiadomo, że tylko jakiś kataklizm może odebrać mu sukces końcowy. Podopieczny Grzegorza Proksy ostatnie trzy minuty boksował przede wszystkim bezpiecznie dla siebie, nieco oddał inicjatywę, ale pewnie dowiózł wygraną do końca.
Po ostatnim gongu wszyscy sędziowie wskazali na Mateusza - 30:27 i czterokrotnie 29:28.
Oto piątka naszych olimpijczyków:
PANIE - Julia Szeremeta (57 kg), Aneta Rygielska (66 kg), Elżbieta Wójcik (75 kg)
PANOWIE - Damian Durkacz (71 kg), Mateusz Bereźnicki (92 kg)
Oby tylko bez powtórki z Rio, gdzie też mieliśmy dwóch Panów lub z Londynu, gdzie pierwszy medal kobiet był na miarę możliwości Karoliny.
Panowie i Panie, teraz wszystko w waszych pięściach - znaczy w głowach! Układajcie i wygrywajcie dla Siebie i dla Nas!
walka Mateusza ostatnia w transmisji