ZHANG ZHILEI ZNOKAUTOWAŁ WILDERA!

Redakcja, Informacja własna

2024-06-02

W starciu dwóch największych puncherów wagi ciężkiej Zhang Zhilei (27-2-1, 22 KO) efektownie zastopował Deontaya Wildera (43-4-1, 42 KO)!

Pierwsza runda rozpoznawcza. Cięższy Chińczyk spychał rywala na liny, a ten stał na nodze zakrocznej, strasząc sławną kontrą z prawej ręki. Po przerwie Zhilei straszył lewą ręką, ale dwukrotnie złapał Wildera krótkim prawym sierpem. Kiedy jednak chciał dopaść rywala, ten groźnie odpowiadał i Zhang nie chcąc ryzykować przypadkowej bomby szybko robił krok w tył i celował na korpus.

LENNOX LEWIS RADZI WILDEROWI SPORTOWĄ EMERYTURĘ >>>

W trzecim starciu Chińczyk dwukrotnie trafił bezpośrednim lewym, lecz żadna z tych akcji nie wstrząsnęła mocniej "Brązowym Bombardierem". Czwarta runda bardziej przypominała sparing niż walkę wieczoru tak dużej gali jak ta. Wyprowadzonych ciosów jak na lekarstwo, w dodatku większość z nich pruła powietrze.

Na początku piątej rundy Wilder w końcu trafił prawym krzyżowym, od razu doskoczył i chciał podkręcić tempo, zobaczył jednak, że wicemistrz olimpijski z 2008 roku nie jest wcale zraniony. Minęła minuta i gdy znów doskoczył do Chińczyka, ten wszedł mu w tempo kontrą prawym sierpowym na szczękę. Zamroczony Wilder obrócił się o 360 stopni, Zhang doskoczył i huknął jeszcze jednym prawym sierpowym, ścinając byłego mistrza świata wagi ciężkiej niczym drzewo. Co prawda Amerykanin powstał na dziewięć, wciąż jednak chwiał się na nogach i sędzia przerwał pojedynek w obawie przed ciężkim nokautem.