REWANŻ FURY vs USYK 21 GRUDNIA
Jest nowa data rewanżu Aleksandra Usyka (22-0, 14 KO) z Tysonem Furym (34-1-1, 24 KO). Trochę później, ale jeszcze w tym roku!
Jeszcze przed pierwszym pojedynkiem, ale również tuż po nim, Książę Turki Alalshikh mówił o walce numer dwa 12 października. Obaj panowie potrzebowali jednak trochę więcej czasu na odpoczynek z rodziną.
Nowy termin to typowy prezent pod choinkę dla miłośników boksu - 21 grudnia! Tak jak i pierwsza potyczka, druga również odbędzie się w Rijadzie, stolicy Arabii Saudyjskiej.
Jedyna niewiadoma jest taka, czy w rewanżu w stawce znów będą cztery, czy tylko trzy pasy. Wkrótce wiążącą decyzję podejmie federacja IBF, która upierała się na walkę Usyka z Filipem Hrgoviciem (17-0, 14 KO).
Przypomnijmy, że w pierwszej, świetnej walce, Usyk zwyciężył stosunkiem głosów dwa do jednego i zunifikował wszystkie cztery pasy królewskiej kategorii. Więcej o pojedynku pisaliśmy TUTAJ >>>
Waga ciężka odżyła.
Każdy "chce" walczyć z każdym i to "chcenie" przemienia się w realność.
Reszte Usyk poznal. Poznal ponadto trafialnosc Luke'a. Luke jest zatapialny. Tu jeszcze pomogl sedzia (drugi wał w tej walce)
Na ponad pol roku przed stawiam na Usyka, o ile do tej walki dojdzie w grudniu bo znajac Furego to mozemy poczekac dluzej lub sie nie doczekac.
I nie chodzi o to że obawiam się że Usyk może przegrać (bo może choć będzie faworytem). Mój problem polega na tym że Fury to niestabilny krętacz i może się okazać że zmarnuje Usykowi ostatnie lata kariery jak to było w przypadku Władimira.
No bo już nie październik tylko grudzień. Ale skąd wiadomo czy Fury nie będzie próbował wszystkiego przeciągnąć?
Skąd wiadomo czy nie złapie kontuzji? Czy nie złapie dołka i nie poleci w melanż a później znów będzie potrzebować więcej czasu na powrót?
Dla mnie Fury powinien teraz zawalczyć z AJ o symboliczny srebrny medal tej ery a Oleksander mógłby w tym czasie pokonać sobie np Okoliego zdobywając pas w "trzeciej kategorii" i powinien pomyśleć o odejściu na emeryturę będąc niepokonanym i spełnionym.