OKOLIE PO WYGRANEJ Z RÓŻAŃSKIM CHCE USYKA BĄDŹ WILDERA

Redakcja, iFL

2024-05-28

- Lubię wyzwania i jeśli tylko Usyk chciałby zostać mistrzem w trzecim limicie, chętnie bym się z nim zmierzył - mówi Lawrence Okolie (20-1, 15 KO), od kilkudziesięciu godzin mistrz świata wagi bridger federacji WBC.

Brytyjczyk w piątkowy wieczór przejechał się po Łukaszu Różańskim (15-1, 14 KO), odbierając naszemu wojownikowi pas po 175 sekundach.

- Wiedzieliśmy, że Różański będzie chciał zacząć ostro, więc w myśl zasady ogniem zwalczaj ogień również tak zacząłem. Złapałem go na taką samą kontrę, jaką Joshua trafił Ngannou. W wadze bridger czuję się mocny jak wtedy, gdy zaczynałem zawodową karierę. Byłem wtedy młodszy i nie musiałem jeszcze zbijać aż tylu kilogramów co potem - kontynuował dawny champion WBO wagi cruiser i obecny WBC w bridger.

- Pojawiają się różne opcje i perspektywy, a ja nigdy w życiu nie odmówiłem żadnej walki. Jeśli pojawi się ciekawy pomysł na walkę w wadze ciężkiej, tak zrobię. Mogę również spotkać się w obronie pasa z Kevinem Lereną. Lubię wyzwania i trudne walki. Nie satysfakcjonują mnie zwycięstwa nad kimś, kto nie może mi zagrozić. Lubię tę nutkę niepewności na obozie, te motylki w brzuchu. Chętnie wyjdę również do rewanżu z Chrisem Billamem-Smithem. Teraz, gdy nie muszę schodzić aż tak bardzo z kilogramami do kategorii cruiser, tylko spotkalibyśmy się w bridger lub ciężkiej, walka wyglądałaby zupełnie inaczej. Przez cały obóz czułem się po prostu lepiej i wiem też, że dużo mocniej biję. Wilder jest tak naprawdę zawodnikiem wagi bridger, więc on również mógłby być opcją. Lubię wyzwania i jeśli tylko Usyk chciałby zostać mistrzem w trzecim limicie, ja również chciałbym takiej walki. Teraz i ja jestem mistrzem dwóch kategorii. Mam swoje atuty i chciałbym się sprawdzić - zakończył Okolie.