CORDINA ZASTOPOWANY! CACACE NOWYM MISTRZEM IBF
Druga niespodzianka tego wieczoru. Anthony Cacace (22-1, 8 KO) zastopował Joe Cordinę (17-1, 9 KO) i do mało znaczącego pasa IBO wagi super piórkowej dodał należący do rywala pas IBF.
Obrońca tytułu kontrolował pierwsze minuty, nawet będąc momentami w odwrocie. Poczuł się chyba jednak zbyt pewny swego i pretendent zranił go w połowie trzeciej rundy lewym sierpowym. Pół minuty później Cacace znów trafił, tym razem prawym podbródkowym, poprawił od razy prawym sierpem i champion wylądował na macie ringu. To było najdłuższe 40 sekund w jego karierze, ale udało mu się wytrwać do gongu.
Challenger ostro ruszył na niego po przerwie, ale Cordina przetrwał te najtrudniejsze chwile i w końcówce czwartej odsłony podjął już rękawicę w wymianach w półdystansie.
W ringu rozpętała się wojna cios za cios. W końcówce szóstej rundy Cacace znów złapał przeciwnika wydłużoną serią i znów to gong wyratował zranionego mistrza, tym razem bez nokdaunu. Po wyrównanej rundzie siódme, od początku ósmej znów do głosu doszedł pretendent, złapał mistrza przy linach całą serią i tym razem do akcji wkroczył sędzia.
Szybciej pisało po Polsku...
Niestety po Polsku nie będzie???