KIEDYŚ WYGRAŁ Z FURYM, TERAZ STAWIA NA NIEGO W WALCE Z USYKIEM

Tyson Fury (34-0-1, 24 KO) ma tylko kilka porażek w karierze i wszystkie poniesione dawno temu w boksie olimpijskim. Jednym z jego pogromców okazał się emerytowany olbrzym David Price, który wygrał rywalizację o udział na igrzyskach w Pekinie (2008).

Fury na początku kariery zawodowej długo dopominał się o rewanż, do którego ostatecznie nigdy nie doszło. Zresztą Price nigdy nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Kilka mocnych skalpów zebrał, ale te najważniejsze walki przegrał i zawiesił rękawice na kołku. Fury natomiast w sobotni wieczór zaboksuje z Aleksandrem Usykiem (21-0, 14 KO) o wszystkie cztery pasy mistrzowskie wagi ciężkiej. Na kogo stawia wielkolud z Liverpoolu?

- Tyson jak nikt inny potrafi wykorzystywać swoje warunki fizyczne, w tej kwestii jest po prostu ekspertem. Wie jak czerpać ze swojej wagi czy zasięgu ramion. Spodziewam się, że Usyk wygra pierwszą część walki, z czasem jednak Fury znajdzie na niego sposób i wygra w końcowych rundach - uważa Price.

Wszystko o walce Fury vs Usyk znajdziecie w naszym serwisie specjalnym TUTAJ >>>

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 16-05-2024 06:59:24 
"Fury na początku kariery zawodowej długo dopominał się o rewanż, do którego ostatecznie nigdy nie doszło"

Z tego co pamiętam to było wręcz odwrotnie. Price został "pretendentem" nr 1 w kolejce do tytułu mistrza UK który posiadał wtedy Tyson i jego promotor chciał walki z Furym natomiast Gypsy w podskokach zwakował ów tytuł i poszedł inną drogą walcząc z Cunnem.
Gdyby tak mu zależało na walce z Pricem to by do niej doszło natomiast na tamten moment Fury tylko kłapał głośno dziobem...
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 16-05-2024 08:38:46 
Osobiście mam niezmienny typ na te walkę.. Oczywiście Tyson Fury..
 Autor komentarza: Peyotl
Data: 16-05-2024 11:05:10 
Zawsze i niezmiennie zastanawia mnie, dlaczego ludzie wydający takie opinie jak ta: "Spodziewam się, że Usyk wygra pierwszą część walki, z czasem jednak Fury znajdzie na niego sposób i wygra w końcowych rundach" zakładają, że drugi bokser przez całą walkę będzie stał jak kołek dając czas drugiemu na "znalezienie sposobu"... Brawo panie Price.
 Autor komentarza: golabek
Data: 16-05-2024 11:14:32 
Dosyc dobrze pamiętam początek karier obu gigantów, Price i Furego i to własnie ten pierwszy był uznawany za większy talent. Całkiem nieźle mu szło, ogromny, petarda w łapie, niestety naprawdę kiepska szczęka. Szczególnie chyba porażki z Thompsonem wyrzuciły go z ówczesnej szerokiej czołówki, czy też pozbawiły aspiracji do takowej.
 Autor komentarza: Starykibic
Data: 16-05-2024 11:21:11 
Dobrze, że są osoby które stawiają zdecydowanie na jednego lub drugiego, a nie tylko; "klasyczne 50/50". Przynajmniej jest ciekawie.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 16-05-2024 13:38:25 
Price lepiej rokowal. Straszliwy cios z tych dlugich lap i szerokich barow. Mankament kondycha. Brakowalo tlenu, w efekcie siadal mentalnie i oddawal walki
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.