TYSON FURY O WALCE Z USYKIEM: NIC MNIE NIE POWSTRZYMA!

Redakcja, Sky Sports

2024-05-15

- Wygram bez względu na wszystko! - mówi Tyson Fury (34-0-1, 24 KO), który w sobotni wieczór skrzyżuje rękawice z Aleksandrem Usykiem (21-0, 14 KO) w walce o wszystkie cztery pasy wagi ciężkiej.

Obaj są wybitni w tym co robią, ale szukają słabszych stron i ewentualnych mankamentów wskazuje się na odporność Ukraińca na ciosy po dole oraz rozcięcie Brytyjczyka na początku lutego i zagrożenie ponownym otwarciem rany.

- Czemu to ja wygram? Bo zawsze to robię i wiem jak to robić. Bez względu na to, co się wydarzy, na koniec znów zwyciężę. Mój trener "Sugar" Hill ma pomysł na tę walkę i to co powinienem robić. Widziałem już w ringu wszystko, mierzyłem się z różnymi zawodnikami i stylami, więc kiedy już będę w ringu, jakoś to wszystko ogarnę. Na koniec i tak wygra ten, kto będzie tego bardziej chciał. I wierzę, że to jestem właśnie ja - kontynuował "Król Cyganów".

- Co się stanie, gdy rana znów się otworzy? Znakomicie, przecież walczyłem już w przeszłości z rozciętym łukiem, dla mnie nie będzie to żadna nowość. Nawet jeśli krew będzie zalewała mi krew, to i tak mnie to nie powstrzyma. Cała armia będzie potrzebna, by mnie powstrzymać - zakończył Fury.

Sobotnia gala w stolicy Arabii Saudyjskiej rozpocznie się o godzinie 16:00 czasu polskiego, a karta główna o godzinie 18:00. W Polsce będzie transmitowana wyłącznie na platformie DAZN w systemie PPV w cenie 89.99 PLN. Fury i Usyk wyjdą do ringu - według zapowiedzi - tuż po północy. Już teraz z naszym reflinkiem możecie dokonać zakupu transmisji TUTAJ >>>