FURY I USYK PEWNI SWEGO NA 4 DNI PRZED WALKĄ!

Redakcja, DAZN

2024-05-14

Aleksander Usyk (21-0, 14 KO) i Tyson Fury (34-0-1, 24 KO) rozpoczęli fight week i dziś odpowiedzieli na kilka pytań dziennikarzy. Już w sobotę walka o wszystkie cztery pasy wagi ciężkiej!

Usyk - mistrz IBF/WBA/WBO:
Czuję się dobrze, choć już nieco śpiący. Cieszę się, że tu jestem, bo w sobotę stanę przed szansą zostania absolutnym mistrzem świata w już drugiej kategorii. To coś bardzo ważnego i dla mnie, i dla całej mojej ojczyzny. Mam opracowany bardzo dobry plan taktyczny, ale oczywiście nie będę go teraz zdradzał. Pozdrawiam swoich kibiców i z Ukrainy i z całego świata. Czekałem na taką walkę dwadzieścia dwa lata. Kocham boks i mogę walczyć w każdym kraju, Wielkiej Brytanii, Arabii Saudyjskiej czy USA. Jest mi to naprawdę obojętne, gdyż cały czas robię to, co kocham.

Fury - mistrz WBC:
Czuję się znakomicie, na gali pojawi się wielu sławnych ludzi i nie mogę się już doczekać soboty. Ten pojedynek to moje przeznaczenie. Ktoś straci zero w rekordzie. Usyk jest świetny, ale na jego nieszczęście trafia na mnie, a to jest moja era. Ludzie mówią, że jestem szczuplejszy, ale wniosę do ringu mniej więcej taką samą wagę. Po prostu miałem trzy obozy, jeden po drugim, i zbudowałem dobrą formę. Niektórzy zwątpili we mnie po mojej ostatniej walce, ale każdy ma swoją opinię. Mierzyłem się już z każdym, praworęcznym, mańkutem, dużymi, małymi, puncherami, więc to dla mnie nic nowego. Dziś oglądałem stare nagrania ze sparingów, gdy ważyłem ponad 150 kilogramów i wiecie co? Wierzę w przeznaczenie i to, że jestem naprawdę niezłym "kozakiem". Choć teraz czeka mnie starcie z prawdopodobnie najlepszym bokserem w całej mojej dotychczasowej karierze.

Początek gali w Rijadzie w sobotę od godziny 18:00 czasu polskiego. Fury i Usyk mają zostać wyczytani do ringu pięć minut po północy! Dostęp do transmisji PPV możecie dokonać już dziś POD TYM LINKIEM >>>