BETERBIJEW KONTUZJOWANY! GALA UTRZYMANA! BIWOŁ Z INNYM RYWALEM!
Jedna bardzo zła wiadomość, druga dobra. Artur Beterbijew (20-0, 20 KO) kontuzjowany! Walka z Dmitrijem Biwołem (22-0, 11 KO) w unifikacji wszystkich pasów wagi półciężkiej odbędzie się w innym terminie!
To ta zła wiadomość. Dobra jest taka, że świetna rozpiska zostaje utrzymana i gala 1 czerwca w Rijadzie i tak się odbędzie.
Beterbijew - champion IBF/WBC/WBO w limicie 79,4 kilograma, nabawił się kontuzji łękotki. Książę Turki Alalshikh zdradził, iż trwają już poszukiwania nowego przeciwnika dla Biwoła, mistrza WBA, który zastąpiłby Beterbijewa. A tego czeka teraz operacja i będzie pauzował co najmniej do września. Poniżej przypominamy więc aktualną kartę walk gali w Rijadzie.
półciężka: Dmitrij Biwoł (22-0, 11 KO) vs (?) - o pas WBA
ciężka: Deontay Wilder (43-3-1, 42 KO) vs Zhang Zhilei (26-2-1, 21 KO)
ciężka: Filip Hrgović (17-0, 14 KO) vs Daniel Dubois (20-2, 19 KO)
piórkowa: Ray Ford (15-0-1, 8 KO) vs Nick Ball (19-0-1, 11 KO) - o pas WBA
półciężka: Craig Richards (18-3-1, 11 KO) vs Willy Hutchinson (17-1, 13 KO)
średnia: Ammo Williams (16-0, 11 KO) vs Hamzah Sheeraz (19-0, 15 KO)
Nie wydaje mi się, żeby na Biwoła wypuścili Buatsiego czy Yarde'a, poza tym wynik byłby raczej znany. Jedyna opcja, która miałaby naprawdę sens, to Gwozdyk, a w drugiej kolejności ktoś z młodych gniewnych idących w górę z SMW, czyli Morrell albo Benavidez. Niestety cała trójka jest poblokowana walkami między sobą, a nawet jeśli książe by to odblokował pieniędzmi, to i tak na tym poziomie nie robi się zastępstw na ostatnią chwilę.
Dlatego realnie będzie ktoś typu Parzęczewski.
Sam Beterbijew jest bardzo kontuzjogenny, on przez cala kariere mial tyle kontuzji że mógłby tym z 3 zawodników obdzielic, a ma tylko 20 zawodowych walk i zadnej nie toczyl na pelnym dystansie. Ktos z jego teamu chyba kiedys sie wypowiadal, ze wynika to z tego że Artur po prostu jest takim silaczem, że trenując na 100% po prostu sie łamie - jego cialo jest nieproporcjonalnie silne do wytrzymalosci. Oczywiscie ciezko powiedziec ile w tym prawdy (moze celowo chcieli robic z niego supermana), tak czy siak trzeba tu brac pod uwage takie czynniki jak: dluga kariera amatorska oraz wiek zawodnika.
Gala nadal sie zapowiada jednak niezle, choc jak strzela 200pln za ppv...
Chciałbym się mylić, ale dla mnie wygląda to na przypadek podobny do Głazkowa. Z tą różnicą, że Głazkow siadł podczas walki a Bijew podczas treningu. Podejrzewam jakąś sztangę zbyt ciężką jak na jego wiek, w połączeniu z późnym okresem treningu. Czyli Artur musiał być już mocno podmęczony i coś tam sobie modził z obciążeniem. Bez sporego obciążenia łąkotka ot tak sobie nie pęka.
Pozostaje też pytanie, kto teraz dla Biwoła, który na pewnie zrobił życiową formę? Do walki pozostaje niecały miesiąc. Ja spróbowałbym się dogadać z kimś z pary Gvozdyk / Benavidez, którzy przecież są właśnie w treningu przed ich walką, która ma się odbyć dwa tygodnie po tej Biwoła. Z Benavideza byłbym naprawdę zadowolony. Poza tym nie widzę nikogo, kto mógłby wejść, żeby było ciekawie. Buatsi i Yarde pewnie nie są w treningu, cała reszta to "zapchajdziury"...