TRENER RUIZA, Z KTÓRYM POBIŁ JOSHUĘ: GDZIE ON SIĘ PODZIEWA?
Manny Robles doprowadził Andy'ego Ruiza (35-2, 22 KO) do wygranej nad Joshuą i mistrzostwa świata, potem jednak "Niszczyciel" mocno się odpalił, stracił pasy mistrzowskie i rozstał się w brzydkich okolicznościach ze szkoleniowcem.
To była końcówka roku 2019. Od tego czasu Meksykanin stoczył tylko dwie walki. Co prawda pokonał Arreolę i Ortiza, ale nie zachwycił. W dodatku walka raz na dwa lata nie wróży nic dobrego.
- Od lat z nim nie rozmawiałem. Powinien teraz brać udział w tych walkach w Arabii Saudyjskiej, tylko gdzie on się podział? To jest pytanie... Powinien jak najszybciej wrócić i wykorzystać nadarzającą się okazję, jaka została dana wszystkim czołowym zawodnikom wagi ciężkiej. Teraz wielcy zawodnicy i mistrzowie biją się między sobą w Arabii Saudyjskiej i tam powinno być miejsce Andy'ego - przekonuje Robles.
Obawiam się, że jedynie Dubois wchodzi w grę bo Ruiz jednak od czasu walk z AJ patrzy tylko na finanse.