FROCH: JOYCE POWINIEN POMYŚLEĆ O ZAKOŃCZENIU KARIERY
Carl Froch znany jest z bezkompromisowych wypowiedzi. Tym razem postanowił... wysłać na sportową emeryturę Joe Joyce'a (16-2, 15 KO).
Po dwóch porażkach przed czasem z Zhangiem Zhilei "Juggernaut" wrócił na zwycięską ścieżkę w zeszłym tygodniu. Kash Ali poległ na siedem sekund przed końcem dziesiątej rundy, ale występ wicemistrza olimpijskiego wagi super ciężkiej z Rio (2016) nie przekonał "Kobry" z Nottingham.
- Joyce wygrał, jak zwykle wyprowadzał dużo ciosów, ale miał problemy nawet w tej walce. Przyjął sporo ciosów, a widzieliśmy co się dzieje, gdy przyjmował dużo ciosów w walkach ze światową czołówką. Za drugim razem przegrał z Zhangiem w naprawdę brzydki sposób. Po tym co zobaczyłem, uważam, że Joe powinien poważnie pomyśleć o zakończeniu kariery - stwierdził Froch, były trzykrotny mistrz świata kategorii super średniej.
Poniżej końcowe akcje walki Joyce vs Ali.
Casus Joyce pojazuje znow; boks piekielnie trudny sport. Cale zycie/mlodosc budujesz siebie, marzenia, rankingi. Inwestujesz kase, lata treningow. A potem jedna walka moze zniszczyc 15letnia kariere. Fajnie jakby Joyce jeszcze sie odbil, ale Froch chyba wyczul stan JJ.
Nie ukrywam że liczyłem że w drugiej walce z Chińczykiem zawalczy lepiej.. ale no wypadło dużo gorzej..i ta waga..to za dużo powinno być max 110 ..