OKOLIE: ROZWALĘ RÓŻAŃSKIEGO NA OCZACH JEGO KIBICÓW
- Bardzo chcę tego pasa i szczerze mówiąc jestem bardziej zmotywowany niż kiedykolwiek - przyznaje Lawrence Okolie (19-1, 14 KO), najbliższy rywal naszego mistrza Łukasza Różańskiego (15-0, 14 KO).
Bombardier z Rzeszowa - w swoim mieście, 24 maja wyjdzie do pierwszej obrony pasa WBC wagi bridger (101,6 kg). W rolę pretendenta wcieli się Brytyjczyk, były champion kategorii cruiser (90,7 kg).
- Udowodnienie komuś czegokolwiek to nie jest moja główna motywacja, chcę jednak niektórym pokazać, że za szybko zdążyli mnie skreślić. Różański będzie pewny swego i jemu również muszę coś pokazać i przypomnieć, co zdążyłem już dokonać i zdobyć. Udowodnię, że w moim baku wciąż jest jeszcze sporo paliwa. Zostało nam już tylko dziewięć krótkich tygodni, potem rozwalę go na oczach jego własnych kibiców! - odgraża się blisko dwumetrowy Okolie.
- Wraz z wiekiem schodzenie do wagi junior ciężkiej przychodziło mi z coraz większym trudem. Granica 90,7 kilograma była moim limitem od osiemnastego roku życia. Zawsze szukałem największych i najlepszych walk, a to szansa zostania mistrzem świata w drugiej kategorii. Nie mogłem więc powiedzieć "nie" tej walce - dodał pogromca Polaków (Jakubowski, Rusiewicz, Jeżewski, Głowacki, Cieślak).
jak to o co chodzi, o przeniesienie wektora ciężkości na mapie światowego boksu z wysp do Polski a konkretnie Podkarpacia. Wstajemy z kolan, to pierwszy krok!
Co do walki, to nie sądzę, aby ktoś był w stanie łatwo przewidzieć wynik. Wielki znak zapytania. Nie znamy formy Okolie, który wraca po porażce i w nowym linicie, nie wiadomo jak Różański po długiej przerwie. Jak te style będą pasować. Ani jeden ani drugi nie walczyli z nikim podobnym. Chyba.
Trudno tu prognozować.
Anglik, który nie będzie już musiał dusić się w limicie junior, będzie miał do dyspozycji 10 kg więcej, co przełoży się na jego szybkość i siłę. Jak Różańskiemu nie wyjdzie jakaś weselna szarża na początku, to albo nadzieję się na coś jak Cieślak w pierwszej rundzie, albo utonie we własnym gównie i braku umiejętności w kolejnych. W każdym razie walka zapowiada się przednio.
Styl robi walkę ,akurat Cieślaka da się wyboksować ale ma beton w szczęce. Różan leżał ze Szpilką którego ciężko nazwać panczerem więc wydaje mi się że Cieślak by w końcu go przełamał o ile sam ustal by jego cios. Okolie akurat jest bardziej zapaśnikiem i zamęcza przeciwników więc zakładam że brawler w postaci Różana go przejdzie chociaż moze być ciężko . Myślę że Łukasz ma mocniejsze pierdolnięcie i to zrobi robotę z Okolie który leżał z CBS,Cieślak ma chyba lepszy silnik i szczękę . Trochę paradoks ale tak to widzę
Nie muszę tego mówić.
Chcę kolejnej walki w stylu Babicia.
Lukasz musi zrobic z tego bitke, bitke w poldystansie, i musi ogarnac klincze, z ktorych Okolie wypuszcza półlegalne ciosy.