MAMY 3 NOMINACJE OLIMPIJSKIE!
Przed nami jeszcze jeden turniej kwalifikacyjny, a już dziś zapewniliśmy sobie aż trzy nominacje olimpijskie w boksie!
Niestety wciąż nie mamy swojego przedstawiciela w gronie panów. Mateusz Bereźnicki (92 kg) w walce o medal i przepustkę do Paryża przegrał wszystkie rundy u wszystkich sędziów (5x 27:30) z Brytyjczykiem Patrickiem Brownem. Na szczęście potem do głosu doszły panie...
Aneta Rygielska (66 kg) pokonała stosunkiem głosów trzy do dwóch Grainne Walsh (IRL). Sędziowie punktowali 27:29, 27:29 i trzykrotnie 28:28, przy czy każdy z arbitrów mający na swojej karcie remis dał wskazanie na Polkę. Pół godziny później powędrowała w górę ręka Elżbiety Wójcik (75 kg), która tak naprawdę powinna zdobyć nominację olimpijską już w zeszłym roku w Nowym Targu. Wszyscy sędziowie orzekli remis 28:28 w jej potyczce z Patricią Mbata z Nigerii, ale cała piątka dała wskazanie na Elę.
W serii wieczornej mieliśmy jeszcze dwie nasze reprezentantki. A jedna z nich dołączyła do dwóch koleżanek i poleci na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Nie powiodło się Natalii Kuczewskiej (50 kg), która przegrała z Ingrit Loreną Valencią z Kolumbii. Sędziowie punktowali 28:29 i czterokrotnie 27:30. Ale na koniec humory poprawiła nam Julia Szeremeta (57 kg). Nasza młoda reprezentantka odesłała do domu i kolejną eliminację Amerykankę Alyssę Mendozę dzięki punktacji trzy do dwóch - 29:28, 29:28, 27:30, 28:29, 29:28.
Brawo Dziewczyny!