SZEF UFC BEZLITOSNY PO PORAŻCE NGANNOU Z JOSHUĄ

Dana White - prezydent UFC, który w niezgodzie rozstawał się z Francisem Nganou, wbił szpilkę w swojego byłego mistrza po ciężkim nokaucie z rąk Anthony'ego Joshuy (28-3, 25 KO).

"Predator" zszokował bokserski świat nieznacznie przegranym debiutem z Tysonem Furym (34-0-1, 24 KO). Byli tacy, którzy uwierzyli, że narodziła się nowa gwiazda boksu. Nadzieje te równie szybko zgasił w piątkową noc Joshua (KO 2).

- Gdyby Tyson Fury trenował przed walką z Ngannou i nie pojawiłby się w ringu wyglądając tak, jakby zjadł samego siebie, prawdopodobnie tamta walka skończyłaby się tak samo. Krzyżowanie boksu z MMA tak właśnie się kończy - powiedział White po gali UFC 299.

Przypomnijmy, że Ngannou (0-2 w boksie), gwiazdor MMA, po porażce z AJ-em zapowiedział, że do boksu jeszcze wróci i nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 11-03-2024 14:35:26 
Niech mnie ktoś poprawi ale czy Ngannou nie zarobił za dwie walki w boksie więcej niż przez całą karierę w UFC?
 Autor komentarza: StefanBatory
Data: 11-03-2024 14:57:23 
Za pierwszą już zarobił więcej niż przez całe życie.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 11-03-2024 15:04:00 
Dana musi w ten sposób komentować takie wydarzenia, bo mu panowie emigranci biznes psują. McGregorowi po walce z Floydem już się MMA odechciało, bo wyciągnął za jedną walkę wiecej niż za całą karierę w UFC, Nagnnou miał tak samo za walkę z Tysonem, a za AJ zgarnął 2x tyle co za Tysona.

Generalnie, to UFC rucha swoich bez mydła. Ich duże eventy często oglądalnością przebijają boks, a wynagrodzenia mają żenująco niskie w porównaniu z topowymi bokserami.

Kierunek bokserski jest oczywiście możliwy tylko dla garstki zawodników UFC, ale za to tej najbardziej medialnej części.

Co nie zmienia faktu, że w pełni zgadzam się z jego wypowiedzią ;-)
 Autor komentarza: czipendejs
Data: 11-03-2024 16:19:16 
pięsciarze są lepsi sportowo, przeważnie tam gdzie większa kasa tym poziom jest lepszy. Owszem zawodnik mma w mma wygrałby szybciej, ale to bardziej ze względu na to że walki w mma trwają krócej i jest więcej metod kończących, wynika to bardziej z reguł niż klasy sportowej. Ta jest wyższa u pięściarze, a też bycie top w boksie wymaga więcej talentu i pracy niż w mma
 Autor komentarza: golabek
Data: 11-03-2024 16:24:02 
czipendejs
Nie oglądam za bardzo mma, ale chyba troche przesadzasz. MMa za to wymaga wszechstronności. Pilnujesz góry, dołu, parter, kopniaki. W tym porównaniu boks to "tylko" ciosy dwoma rękoma".
 Autor komentarza: czipendejs
Data: 11-03-2024 16:25:39 
do mma idą przeważnie ci którzy nie radzili sobie w boksie. Gdyby tam byli dobrzy to wiadomo, że by przy nim zostali bo każdy woli zarabiać 20 mln jak mln, czyli dokładnie to co zrobił z Ngannou.
 Autor komentarza: czipendejs
Data: 11-03-2024 16:27:42 
sam Ngannou zaczynał od boksu, późno zaczął trenować, zbyt późno by zrobić karierę w boksie, ale nie za późno by zdobyć mistrzostwo mma. Na tym przykładzie widać że próg wejścia do obu sportów drastycznie różni się na korzyść pięściarstwa, bo pięsciarstwo wymaga o wiele więcej szlifów by w nim zaistnieć niż mma
 Autor komentarza: golabek
Data: 11-03-2024 16:28:55 
Może i tak jest.
 Autor komentarza: czipendejs
Data: 11-03-2024 16:30:08 
oczywiście Ngannou jakąś karierę w boksie zrobił, no ale widać że jak jest traktowany serio, to nie ma tam czego szukać i zapewne nigdy by tego mistrzostwa nie zdobył, tak jak w mma nawet gdyby trenował od początku
 Autor komentarza: gerlach
Data: 11-03-2024 19:40:02 
Ten wygrywa tu, tamten tam.

Dana zazdrosci, bo ile Ngannou wyciagnal z tych walk? 30.000.000 ?
 Autor komentarza: hms
Data: 11-03-2024 20:05:11 
Zastanawiam się z tymi zarobkami. Owszem najlepszy bokser zarabia dużo więcej od najlepszego zawodnika MMA, ale czy powiedzmy bokserzy z miejsc 10-20 (innych wag niż ciężka) zarabiają więcej od zawodników 10-20 z MMA? Nie wiem, rzucam pytanie
 Autor komentarza: hms
Data: 11-03-2024 20:07:55 
Czy taki Marcus Browne (15 w cruiser wg boxreca) zarobił więcej od Dominica Reyesa (14 wg rankingu UFC). Obaj Amerykanie, obaj mieli szansy mistrzowskie, obaj podobnych rozmiarów
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 12-03-2024 05:08:48 
To logiczne..bokser używający dwóch rak dochodzi w tym i tylko w tym do perfekcji.. oczywiście plus praca nóg tylko pod ręce.. Zawodnik MMA skupia się też na innych aspektach przez to nie wypracuje nigdy stójki takiej jak bokser..nie ma w ogóle co porównywać..
 Autor komentarza: kuba2
Data: 12-03-2024 06:20:34 
hms, raczej nie. Generalnie w MMA zawodnicy zarabiają raczej wiecej, oczywiście nie wszędzie. Pamiętajmy też inne są też warunki płacowe, UFC jest zarówno organizatorem i promotorem zawodników, bokserzy muszą się więcej dzielić. W Polsce również taki Masternak, Rózański czy Cieślak nie zarabiają tyle co Gamrot ( UFC) albo Khalidov (KSW).
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.