WIDEO: SKRÓT WALKI JOSEPH PARKER vs ZHANG ZHILEI

Joseph Parker (35-3, 23 KO) kilka razy był w tarapatach, sędzia liczył go dwukrotnie, a i tak zanotował zwycięstwo nad Zhangiem Zhilei (26-2-1, 21 KO). Kto nie widział, niech nadrabia zaległości.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 09-03-2024 09:36:20 
Chińska pozytywka przegrała, bo i słabo się ruszała, choć łapy ma ciężkie, ale baterie tylko średnie.
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 09-03-2024 10:43:42 
Puncher 48 ale tak serio wygrał to Parker czy trochę ożenili jednak Chinczyka ? bo nie oglądałem tego a jednak dwie gleby miał Parker
 Autor komentarza: puncher48
Data: 09-03-2024 11:30:39 
Wygrał Parker, dla mnie nawet jednogłośnie, no ale dwa nokdauny...
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 09-03-2024 11:49:59 
Hej, bardzo dobra walka. Szacunek należy się tym osobom co były w stanie obstawić Parkera po realnych przemyśleniach, że ten zrobi to i to, a tamten to i to.

Dla mnie trochę Parker był gościem, który we wszelkich konfrontacjach miał odbijać się od ściany i dostawać kamieniem tak jak dostał w dwóch rundach (drugi KD w tył głowy, ale dlatego, że Parker nurkował). Swoją drogą Louis Ortiz takie kamienie miał jak Chińczyk - ot odczepny cios, a boli.

Sam miałem 114-112 Parker, teraz przy kawie udało się obejrzeć.

Dawajcie chwalonko w linkach poniżej, tylko nie na zasadzie 40/60, ja wiem, ale nie powiem. Takie pewne, fajne typy. Czytałem tu gdzieś będąc pomiędzy jednym tematem, a drugim pewnego kolegę, ale nicku nie pamiętam, który rzeczywiście od początku był team Parker.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 09-03-2024 12:40:31 
Ja jestem zadowolony zarówno z przebiegu walki, jak i z jej wyniku. Bardzo lubię obu pięściarzy. Od dłuższego czasu obu zawodników uważam za lekko niedocenianych. Nie wiedziałem komu kibicować, ale ostatecznie jednak sercem byłem za Parkerem, chociaż rozsądek podpowiadał mi, że faworytem powinien być Zhang Zhilei. Parker wygrał walkę, ale myślę, że Chińczyk niewiele na niej stracił, bo o żadnej deklasacji nie ma mowy. Walka była dość wyrównana. Zhang jednak jako ten wolniejszy i o słabszej kondycji z biegiem rund stawał się coraz mniej aktywny i coraz mniej precyzyjny. Mimo wszystko Chińczyk z uwagi na swoje warunki fizyczne, leworęczność, potężny cios z obu rąk, silną psychikę, dobry balans będzie nadal bardzo niebezpieczny dla czołowych zawodników wagi ciężkiej. Przebieg walki nie zaskoczył mnie jakoś szczególnie, aczkolwiek myślałem, że Parkerowi będzie trudniej skracać dystans do większego i leworęcznego rywala, w dodatku tak niebezpiecznego. Jednak zawodnik z Nowej Zelandii zdał egzamin na 5. Mimo, iż takie zrywy i skracanie dystansu względem większego rywala kosztują wiele energii to jednak Parker kondycyjnie nie zawiódł.
 Autor komentarza: JandaKrystyna
Data: 09-03-2024 13:44:46 
Parker przeszedł przez pole minowe. Bokserskie IQ mu w tym pomogło, okazuje się że z może być szachista z osiłka. Szacunek dla sztabu - duża praca za nimi i metamorfoza podopiecznego niesamowita.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 09-03-2024 15:04:37 
BF skoro wywołujesz do tablicy, to ja owszem miałem typ typu 60/40, ale z wyjaśnieniem, o jakim mówisz, więc - a co, wkleję:

"To on będzie musiał skracać dystans i z niego ewentualnie uciekać. Zhang będzie na niego czekać narzucając delikatnie pressing."

Z tym się zgadzam i tu upatruję szans Zhanga, ale tylko tu. Owszem Chińczyk bardzo mocno bije, ale jeśli walka wychodzi poza 4 rundę, to ma problem. Z Forrestem przegrał wszystkie rundy od 5 w górę. Z Hrgovicem prawie wszystkie od 7 w górę. Potrafił przegrać poszczególne rundy z Rudenką. Jasne, Parker też miał słabsze walki, jak niedawno z Fa czy Masseyem, jednak nie udawajmy, że Chińczyk przez całą karierę walczył tylko z Joycem. Problem z kondycją to wniosek z całokształtu kariery i nie widzę możliwości, żeby ten problem zniknął, skoro Zhang nie robi się młodszy, tylko starszy, i nie szczuplejszy, tylko coraz cięższy. Parker do tej pory dostał KO tylko raz, po ponad 10 rundach naporu kogoś takiego jak Joyce - Chińczyk może go ewentualnie upolować i naruszyć kilkoma kontrami, ale na pewni nie jest w stanie go zmaltretować i zamęczyć jak Joyce.
Wynik jest otwarty, ale moim faworytem Parker.
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 09-03-2024 15:18:48 
Nie czytałem Twojego komentarza, coś innego mnie ostatnio pochłonęło. To 60/40 lub 51/49 to tak prześmiewczo. Sam nie wyrzuciłem przez to swojego komentarza więc kim jestem komentując inne, ale Twój jest naprawdę błędny. Już różne scenariusze mogły się zarysowywać, ale "delikatny pressing"? Przecież Chinola nie da się nie zauważyć, on Ci z tą dużą głową będzię sapał bezpośrednio w ryj. Nogi betonowe i tymi kamienami rzucał. Flegma, bo flegma, ale jak trafi to masz rozkraczonego Parkera.

Parker swoją drogą urasta do jednego najlepszych walczaków nowożytniej HW. Kurwa tak się pozbierać po tym wszystkim i jemu chyba naprawdę nie chodzi o pieniądze.
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 09-03-2024 15:41:43 
Zaintrygowała mnie z kolei Pani Krysia komentarz wyżej.
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 09-03-2024 16:10:07 
Tabasco tu pisał chyba. Sorry Tabax40x4040x40. Weź się zaloguj normalnie. Ty pisałeś bardzo fajne posty co do tej walki.
 Autor komentarza: czipendejs
Data: 09-03-2024 20:00:51 
to już chyba koniec Chińczyka, w czołówce. W rewanżu Parker będzie wiedział już jak uniknąć knockdownów, na punkty Chińczyk nie ma żadncyh szans
 Autor komentarza: Mike555
Data: 09-03-2024 21:45:02 
Ja w sumie tylko tak cichaczem stawiałem na Parkera, bo bardzo go lubię, ale w nerwach byłem. Zhang to kolos. Tyle, że Parker od kilku walk wszedł na jakiś niebotyczny poziom. Gdyby tak walczył od początku, mądrze, inteligentnie, korzystał ze snajperskich wręcz rąk i kombinacji to nie miałby żadnej przegranej. Z Whytem tak czy siak w mojej ocenie wygrał, z Joshuą przegrał wyraźnie na własne życzenie i podobnie z Joycem. Ja punktowałem 116;110, bo Parker w mojej ocenie wygrał wszystkie rundy poza tymi, w których były kd. Drugi kd był w tył głowy i ściągnięciem, więc tutaj sędzia przyspał. Ten punktowy, który dał remis to odjechał mocno.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 09-03-2024 22:02:49 
BF najpierw: "wklejcie swoje komentarze sprzed walki z analizą"

Ariosto [wkleja komentarz sprzed walki, z analizą]

BF potem: "Nie czytałem Twojego komentarza (ale i tak się wypowiem)"

Jak dasz radę to doczytaj całość, a jak nie to Ci streszczę: delikatny pressing to jest cytat z kogoś innego, a poniżej moja odpowiedź, w skrócie "Zhang nie ma kondycji żeby to wygrać" (czyli to co teraz wszyscy piszą po walce).
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 09-03-2024 22:40:22 
Mike
Joshua jest poza zasięgiem Parkera. Parker jest bardzo dobry, ale to mniej więcej poziom Chisory, Whyte, itd. Nie jest i nie będzie elitarny.
Co do Joyce'a to jest bardziej skomplikowana kwestia, ale w skrócie, jeśli Joyce nie stracił odporności po Chińczyku, i byłby nadal w stanie przyjmować wszytkie bomby Parkera, to w rewanżu Parker Joyce stawiam na Joyce'a.
 Autor komentarza: Mike555
Data: 09-03-2024 23:28:24 
Ariosto
W tej chwili i wtedy przy obecnej formie nie jest poza zasięgiem. Parker walczył niezwykle asekuracyjnie, a jeśli chodzi o wytrzymałość to wiadomo, po czyjej stronie leży. Parker to nie Wilder co stoi i się nie rusza i czeka na jeden cios. To zawodnik, który pracuje zarówno w ataku jak i z kontry potrafi ustrzelić, a do tego dobrze się broni i potrafi unikać. Teraz byłoby ciekawie. Z poziomem Chisory i Whyta to przesadziłeś trochę.
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 10-03-2024 00:45:45 
Autor komentarza: Ariosto Data: 09-03-2024 22:02:49
BF najpierw: "wklejcie swoje komentarze sprzed walki z analizą"

Ariosto [wkleja komentarz sprzed walki, z analizą]

BF potem: "Nie czytałem Twojego komentarza (ale i tak się wypowiem)"


*
*
*

Nie czytałem Twojego komentarza PRZED walką. Czytałem Twój komentarz w TYM temacie. Wiem - czasami się zdarza, dlatego też słowo mówione ma przewagę nad słowem pisanym.
 Autor komentarza: Nestor
Data: 10-03-2024 10:18:16 
Całości nie widziałem, ale jeżeli skrót zawierał 3 rundy, na którą składało się po 5 ciosów, to chyba nie była to zbyt ekscytująca walka. Zhang pewnie liczył, że starczy pojedynczy mocny cios, ale widać się przeliczył. Już na treningach nie podobało mi się, że wygląda ciężko (i taki był) i niezbyt sprawnie się poruszał (i tak pisali koledzy powyżej). Jeśli dojdzie do rewanżu, to powinien mocno zredukować wagę, ale chyba na technicznego i ruchliwego Parkera to nie starczy.
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 10-03-2024 11:43:20 
Autor komentarza: Nestor Data: 10-03-2024 10:18:16


Nestor, aż się lognąłem.

"Całości nie widziałem, ale jeżeli skrót zawierał 3 rundy, na którą składało się po 5 ciosów, to chyba nie była to zbyt ekscytująca walka."

Takie walki są najlepsze. Najlepsze. Jak czujesz, że siekiera wisi w powietrzu i jeden strzał może zmienić oblicze walki to takie wyczekanki, zwody, robionko presji jest naprawdę fajnym doświadczeniem. Tam było powietrze gęste i co zrobił Parker było wielkie tej nocy. Wyjdź do niedźwiedzia ważącego od ciebie o 20 kg więcej i zrób to co Parker. Obejrzałem dużo walk w HW, ale ta była dobra. Naprawdę dobra.

Wiem, że ludzie się podniecają walkami typu Fonfara-Cleverly i dużo ludzi lubi oglądać jednostajne okładanie się po mordzie, łamanie nosów, przestawianie się wzajemnie, itd. Ja lubię jak ktoś blokuje, rwie tempo, podpuści, przyjmie raz i dwa, przyjmie nawet raz trzeci, da się poczuć pewnie, ale ostatecznie wprowadzi pięknie na kontrę. Jak ktoś mi powie, że nie bawił się świetnie na Mayweather-Cotto, to nie wiem czego szuka tutaj na tej stronie. Jak ktoś mi powie, że Toney-Jirov to funny fight to mam z nim naprawdę problem.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 11-03-2024 00:19:25 
Mike
Absolutnie się nie zgadzam. Nie ma żadnych danych, żeby kondycyjnie Parker miał przewagę na Joshuą. Joshua owszem zdychał po 12 rundzie pierwszej walki z Usykiem, ale już po drugiej walce miał się bardzo dobrze. AJ ma przewagę nad Parkerem we wszystkich elementach oprócz może szczęki, gdzie jest niewiadoma, ale należy uznać, że Parker może mieć lepszą. Ja ogólnie bardzo doceniam Parkera, stawiałem na niego w walce z Joycem i teraz z Zhangiem, ale już nawet nie wypominając słabych walk z Fa czy Masseyem, to na tym wysokim poziomie praktycznie zawsze się męczy: z Ruizem MD, z H. Furym MD, z Zhangiem MD po dwóch nokdaunach, z Chisorą SD i to oszukane.

"Z poziomem Chisory i Whyta to przesadziłeś trochę."

Możesz rozwinąć? Z Whytem przegrał, z Chisorą pierwszą walkę wg kibiców również.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.