TOMMY FURY CHCE REWANŻU Z JAKE'EM PAULEM: TYM RAZEM NOKAUT
Trzynaście miesięcy temu Tommy Fury (10-0, 4 KO) pokonał niejednogłośną decyzją sędziów Jake'a Paula (9-1, 6 KO). Pora na rewanż?
Werdykt wzbudził u niektórych kontrowersje. Zresztą od tego czasu "TNT" stoczył tylko jedną walkę, podczas gdy Paul podkręcił tempo, podniósł poprzeczkę i zanotował trzy kolejne zwycięstwa.
I choć to Brytyjczyk wygrał, to właśnie on naciska bardziej na rewanż, nie mając jakby pomysłu na siebie. Wcześniej Paul oferował bokserski rewanż, po którym miałaby nastąpić potyczka w MMA. Tommy chce zostać przy boksie i coraz głośniej mówi o ewentualnym rewanżu.
- Kiedy patrzę na tych wszystkich ludzi, którzy gromadzą się wokół gali w Rijadzie, to nie mogę się aż doczekać swojego powrotu na ring. Gdy tylko wyleczę kontuzję kostki, chętnie wrócę tu zawalczyć. Nie wiem co dalej, wiem natomiast, że ja i Jake Paul znów musimy to zrobić. Choćby dlatego, że tym razem chcę go znokautować - powiedział Fury, przyrodni brat Tysona.