IGOR PRYGA STAWIA WSZYSTKO NA JEDNĄ KARTĘ
- Postawiłem wszystko na karierę zawodową, przeprowadziłem się do Wrocławia i każdego dnia szlifuję formę, żeby dawać coraz lepsze walki - mówi Igor Pryga (6-1, 1 KO) przed galą Dzierżoniów Boxing Night, która odbędzie się 15 marca. Transmisja w TVP Sport. Bilety dostępne na eBilet.pl.
W pierwszej w tym roku walce, pochodzący z okolic Krakowa Igor spotka się z Czechem Ondrejem Tomanem (5-2, 4 KO).
- Każdy zawodnik wychodzący do ringu ma coś do zaoferowania, dlatego wszystkich przeciwników traktuję z takim samym szacunkiem - powiedział Polak, który ma serię sześciu zwycięstw na profesjonalnych ringach. Jego czeski rywal w tamtym roku wygrał pięć pojedynków w swojej ojczyźnie, a przegrał dwa w Niemczech.
- Wiem, że miał bardzo aktywny poprzedni sezon, a porażki poniósł tylko na wyjazdach na galach szanowanych promotorów w Niemczech. To dobrze świadczy o Tomanie, zapowiada się dobra bitka. Osobiście wolę skupiać się na swoich mocnych stronach, a dopiero walka obnaży słabe strony przeciwnika - przyznał Pryga. Do walki w Dzierżoniowie przygotowuje się we Wrocławiu.
- Trenuję pod okiem Marka Matyi, a często gości mnie na sparingach trener Piotr Wilczewski w Dzierżoniowie. Zbliżająca się walka zakontraktowana jest na 6 rund w limicie wagi lekkiej. Co do celów na ten rok, na razie skupiony jestem na najbliższym pojedynku - dodał 22-letni pięściarz.
Igor zawodowo boksuje od ponad dwóch lat. W debiucie przegrał z Aleksandrem Jasiewiczem z Tymexu.
- Każda walka wnosi dużo doświadczenia, z dotychczasowych jestem zadowolony. Skupiam się na realizowaniu założeń, a ocenę pozostawiam zainteresowanym. Jasiewicz to świetny zawodnik i człowiek, ale jak wcześniej wspominałem nie kataloguję rywali - stwierdził. Obecnie Igor Pryga stawia wszystko na boks zawodowy. W internetowym rankingu BoxRec polskiej kategorii lekkiej przed nim jest Dominik Harwankowski (12-0, 3 KO).
- Do debiutu łączyłem wszystko, tj. treningi, pracę, studiowanie i łapałem wszystkie sroki za ogon. Ale tamta lekcja pozwoliła mi na podjęcie odważnych decyzji, postawiłem wszystko na karierę zawodową. Tak więc zapraszam wszystkich kibiców na najbliższy bokserski spektakl do Dzierżoniowa. Zróbmy wspólne show - kontynuował Pryga. Jeszcze będąc uczniem Liceum Ogólnokształcące Zakonu Pijarów w Krakowie, został laureatem plebiscytu na Sportowca Małopolski 2019 roku w kategorii juniorów, organizowanym przez Gazetę Krakowską. Czterokrotnie był mistrzem Małopolski (dwa razy wyróżniono go tytułem najlepszego zawodnika), raz gwardyjskim mistrzem Polski. Walczył m.in. w Portugalii i Słowenii.
W głównym pojedynku gali w Dzierżoniowie Robert Parzęczewski (31-2, 19 KO) zmierzy się ze Słowakiem Adrianem Valentinem (5-1, 3 KO). Walki rankingowe stoczą m.in. Aleksander Jasiewicz z Eugeniuszem Makarczukiem oraz Kamil Kuździeń.