POKRWAWIONY, ZWYCIĘSKI DAMIAN KIWIOR (GROMDA 16)
Łukasz Furman, Nagranie własne
2024-03-01
Był mistrzem Polski, był ćwierćfinalistą Mistrzostw Europy, a dziś Damian KWI Kiwior udanie zadebiutował w federacji GROMDA. Ale łatwo nie było...
..Jak on mógł sobie dac tak obić mordę..
Wstyd dla boksu.. Szacun za charakter ale zawodowy bokser był obijany przez amatora cepiarza..
Nic nie widziałem i nie zamierzam, ale dzięki za ten komentarz, bo nie muszę oglądać ;) Wstyd dla boksu to jest walka Fury-Ngannou.
Wyjście regionalnego pięściarza do ringu z cepiarzem dając się porozbijać to inna kategoria. Dlatego też nigdy np. Artur Szpilka nie wyjdzie do ringu Gromdy. Pomijając pieniądze, bo ich na niego nie stać to nawet wyobrażając sobie sytuację hipotetyczną on by tam nie wyszedł. Dlaczego? Cytat z Rocky się kłania, bo oni choć mocno ograniczeni byliby dla niego "all wrong". Okiełznać chama w poduchach na dużym ringu przy bacznym oku sędziego to jedno. Okiełznać chama bez rękawic w małym ringu mając nawyki z boksu i "przeczekania" jednocześnie mając ambicje i chcąc pokazać jak to naprawdę nie jest się zranionym to drugie.