BLISKO 50-LETNI 'POPO' FREITAS WCIĄŻ MOCNO BIJE
My w sobotę mieliśmy walkę Adamek vs Khalidov, natomiast w Brazylii w jeszcze dziwniejszej walce udział wziął Acelino Freitas (41-2, 34 KO).
Dobijający do 50-tki sławny "Popo", były zunifikowany mistrz świata wagi super piórkowej oraz podwójny champion wagi lekkiej, raz na jakiś czas przypomina się kibicom jakąś dziwną potyczką. Tym razem wrócił na starcie z pewnym kulturystą - Kleberem Bambamem.
Freitas - już z mocnym brzuszkiem, tuż po starcie rzucił rywala na deski lewym sierpowym. Po liczeniu do ośmiu rzucił się trochę chaotycznie, by dokończyć dzieła zniszczenia i w minutę odprawił większego od siebie rywala
"Popo" był wielkim pięściarzem, ale ostatnią poważną walkę stoczył w 2007 roku, gdy przegrał z Juanem Diazem. Potem wygrał jeszcze trzykrotnie, lecz już po latach i w wadze junior średniej.