KRASJUK WIERZY, ŻE FURY JUŻ NIE WYCOFA SIĘ Z WALKI
Aleksander Krasjuk przekonuje, iż Tyson Fury (34-0-1, 24 KO) nie wycofa się z majowej potyczki z Aleksandrem Usykiem (21-0, 14 KO), wskazując dwa powody.
Promotor Ukraińca jest zdania, że wielomilionowa kara za potencjalną rejteradę Brytyjczyka jest wystarczającą przesłanką, by ten wyszedł 18 maja do ringu. Krasjuk przywołał również jedną bardzo ważną postać.
- Fury jest teraz pod presją i to on sam znalazł się w takich okolicznościach. Jest pod presją przede wszystkim finansową - jest odpowiedzialny za 10 milionów dolarów. To nie Turki Alalshikh daje te pieniądze z budżetu, to sam Fury musiałby zapłacić swoją część, gdyby chciał się wycofać.
- Drugi powód to właśnie Turki Alalshikh, który jest dość, jakby to powiedzieć, wpływową osobą, broniąc Fury'ego, postawił na szali swoją reputację, by ratować Tysona. To kolejny bardzo ważny nacisk na jego psychikę - podsumował szef grupy K2 Promotions.