WILDER WRÓCIŁ DO TRENINGÓW
Deontay Wilder (43-3-1, 42 KO) potrzebował trochę czasu, by dojść do siebie po słabej i przegranej walce z Josephem Parkerem, wczoraj jednak wrócił po kilku tygodniach na salę treningową.
Deontay Wilder (43-3-1, 42 KO) potrzebował trochę czasu, by dojść do siebie po słabej i przegranej walce z Josephem Parkerem, wczoraj jednak wrócił po kilku tygodniach na salę treningową.
Od 4 do 11 marca we Włoszech przedostatni turniej będący kwalifikacją do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Skład na te zawody wystawili Kubańczycy.
- Najważniejszy jest odpowiedni moment, a wszystko ułożyło się znakomicie - mówi Eddie Hearn, promotor Anthony'ego Joshuy (27-3, 24 KO), który zaciera ręce na ewentualną walkę z Tysonem Furym (34-0-1, 24 KO).
- Sprawiłem, że on nie trafiał. Podążałem za planem taktycznym i byłem pewien, że wygrałem - powiedział po ogłoszeniu werdyktu Jamaine Ortiz (17-2-1, 8 KO).
No i mamy klepniętą kolejną super walkę. Naprzeciw siebie staną Devin Haney (31-0, 15 KO) i Ryan Garcia (24-1, 20 KO)!
Z najwyższym trudem Teofimo Lopez (20-1, 13 KO) pokonał Jamaine'a Ortiza (17-2-1, 8 KO) i obronił tytuł mistrza świata wagi junior półśredniej federacji WBO.