BETERBIJEW CZY BIWOŁ? BEN WHITTAKER STAWIA NA BETERBIJEWA
Dla wielu to Ben Whittaker (6-0, 5 KO) jest przyszłością wagi półciężkiej, póki co jednak prym w limicie 79,4 kilograma wiodą Dmitrij Biwoł (22-0, 11 KO) i Artur Beterbijew (20-0, 20 KO).
Rosjanie w unifikacji wszystkich pasów spotkają się 1 czerwca na terenie Arabii Saudyjskiej. Biwoł wniesie do ringu pas WBA, natomiast Beterbijew IBF, WBC i WBO.
- Szykuje się znakomita walka. Kiedyś stawiałem na Biwoła i jego przewagę szybkości, ale po tym, co pokazał Beterbijew w starciu z Callumem Smithem, zmieniłem zdanie. Ludzie postrzegają Beterbijewa jako agresywnego osiłka, nie doceniając jego bokserskiego IQ, które jest na naprawdę wysokim poziomie. Czasem rzeczywiście ostro zaatakuje, a czasem tylko zamarkuje atak, by skontrować próbę odpowiedzi ze strony rywala. W ringu jest bardzo mądry i ostatnio zacząłem przechylać się w stronę Beterbijewa. To on będzie moim faworytem w tym pojedynku - nie ukrywa Whittaker, srebrny medalista olimpijski z Tokio (2021).