BUATSI WYGRAŁ ELIMINATOR WBA, POPISY WHITTAKERA

Joshua Buatsi (18-0, 13 KO) wygrał kolejny, tym razem ostateczny eliminator do pasa WBA wagi półciężkiej.

W starciu dwóch niepokonanych dotąd pięściarzy JB okazał się lepszy od Dana Azeeza (20-1, 13 KO) na pełnym dystansie. Buatsi dwukrotnie rzucił rywala na deski w jedenastej rundzie, czym przypieczętował swój sukces. Po ostatnim gongu sędziowie punktowali na jego korzyść 116:110 i dwukrotnie 117:109.

Wcześniej podczas gali w Londynie "ciężki" Jeamie TKV (6-1, 3 KO) pokonał 58:55 cenionego journeymana Kostiantina Dowbiszczenkę (10-15-1, 7 KO).

A Ben Whittaker (6-0, 5 KO) - wicemistrz olimpijski wagi półciężkiej, zdeklasował i zastopował w piątym starciu Khalida Graidię (10-14-5, 2 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 04-02-2024 10:37:12 
Ładne piruety Azzeza i Buatsi ma walkę mistrzowską w kieszeni, choć przy obecnej obsadzie zasiadających na tronie raczej trudno oczekiwać, iż będzie tym który zrzuci ich z piedestału.
 Autor komentarza: HNS
Data: 04-02-2024 10:42:28 
Azeez okazał się zawodnikiem z ładnym rekordem, nic poza tym. Buatsi wygrał zdecydowanie choć zaprezentował się słabo, przyjmując głupią strategię boksując większość pojedynku w półdystansie mając przewagę wzrostu o głowę. Można podejrzewać, że chciał to rozegrać na swoich zasadach natomiast wyszło mu to kiepsko: zbierał dużo na głowę i dużo też przestrzeliwał. Kilka lat temu był bliski konfrontacji z Biwołem, teraz wiadomo że byłby to mismatch.
Na plus występ Adama Azima (KO5, kat superlekka) i Bena Whittakera - pajacującego w ringu ale broniącego się umiejętnościami. Ma zadatki na gwiazdę światowego formatu, choć nie wiem jak długo pozostanie w kategorii półcięzkiej.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.