WBC: SANCHEZ I KABAYEL W ELIMINATORZE DO PASA WAGI CIĘŻKIEJ
Federacja WBC kilkanaście miesięcy czekała na Wildera i Ruiza w ostatecznym eliminatorze. W końcu stracono cierpliwość i wyznaczono dwóch nowych zawodników, którzy powalczą o prawo pretendenta do tytułu wagi ciężkiej.
Na tronie WBC wagi ciężkiej zasiada Tyson Fury (34-0-1, 24 KO), który 17 lutego spotka się z Aleksandrem Usykiem (21-0, 14 KO) w unifikacji wszystkich czterech pasów królewskiej kategorii. A wkrótce World Boxing Council chce wyłonić challengera dla absolutnego championa.
Do eliminatora wyznaczono drugiego w rankingu WBC Franka Sancheza (24-0, 17 KO) oraz czwartego Agita Kabayela (24-0, 16 KO). Obie strony dostały teraz czas na negocjacje. Jeśli nic z nich nie wyniknie, wówczas odbędzie się przetarg, który wyłoni organizatora takiego pojedynku.
Obaj panowie wystąpili i zabłysnęli 23 grudnia w Rijadzie podczas gali Joshua vs Wallin. Sanchez zastopował w siódmej rundzie Juniora Fa, natomiast Kabayel niespodziewanie łatwo pobił przerażającego innych Arslanbeka Machmudowa (TKO 4).
.png)
Czasami wdaje mi się że jak jakiś "niemodny" bokser odniesie duże zwycięstwo to wszyscy udją że go nie ma ..bo niedajboże rozpiepszy jeszcze ciepły kurwidolek do zarabiania kasy..
przecież "obciachowy" Agit spokojnie mógłby wyklepać gwiazdki jak Parker czy Whyte i co wtedy?? a Zarówno jak Agit i Sanches mieli by realnie szanse wypunktować Wildera a ten drugi pewnie i AJ..
Tak się stało z Ortizem po Jenningsie i Rigondeouxem po Donaire
Nartomiast czy zestawienie ciekawe? Na pewno o tyle, że to walka wewnątrz czołówki, a takich pojedynków do niedawna bardzo brakowało. Stylowo jednak wolałbym zobaczyć Sancheza z kimś z dużych ciężkich typu Joyce, Zhang, nawet Machmudow albo Bakole i zobaczyć, czy ogra ich jak Ajagbę (który nb. IMO zrobił od tego czasu postęp), czy jednak będzie miał problemy.