TRENER PARKERA: NIE LEKCEWAŻCIE NGANNOU W WALCE Z JOSHUĄ
- Nie lekceważcie Ngannou - ostrzega i apeluje Andy Lee, emerytowany mistrz świata wagi średniej, obecnie trener Josepha Parkera (34-3, 23 KO).
Francis Ngannou (0-1) zaskoczył bokserski świat co prawda przegraną, ale niejednogłośną decyzją sędziów z Tysonem Furym. Teraz, konkretnie 8 marca w Rijadzie, spotka się z Anthonym Joshuą (27-3, 24 KO). Czy znów kibice bokserscy będą przecierać oczy ze zdziwienia?
- Wszystkie niewiadome, z którymi mierzył się Tyson, zostały rozwiane i nie będzie już elementów zaskoczenia ze strony Ngannou. Fury trenował na poważnie do tamtej walki, po prostu rywalowi należy się szacunek za tamten pojedynek. Okazał się bystrzejszy i lepszy boksersko niż wszyscy się spodziewaliśmy. Do tego waży 125 kilogramów, jest w ringu cierpliwy i potrafi mocno uderzyć. Co prawda Joshua ma lepsze podstawy, na pewno jest lepszy boksersko i technicznie przewyższa rywala, to nie wolno lekceważyć Ngannou i jego szans. On ma atrybuty, aby sprawić w tej walce niespodziankę - dodał Lee.
Przypomnijmy, że były mistrz UFC wagi ciężkiej pomimo porażki w bokserskim debiucie wskoczył na dziesiąte miejsce rankingu federacji WBC. W teorii więc nabył prawa pretendenta do tytułu mistrzowskiego.
Wspomniany Parker na tej samej rozpisce spotka się z Zhangiem Zhilei (26-1-1, 21 KO) w eliminatorze do pasa WBO królewskiej kategorii.
A według mnie to łatwa walka dla Antosia
------------------
Podobnie myśle ....
Wszyscy wiedzą że Tyson słabiej sie trenuje i motywuje do teoretycznie słabszych przeciwników .
Jesli Nganu jest taki kozak to dlaczego potem juz nic nie umiał zrobic .
Rosomak ,bardzo silny i zwinny zwierz ...
link do sceny z rosomakiem ,zwierzem nie wozem bojowym :)
https://youtu.be/ZGvHQU71_Rk
Zastanawia mnie czy Joshua boksował kiedyś z tak odpornym zawodnikiem. Może Takam, ale tam były kontrowersje. Wątpię, że to będzie dla niego spacerek.
No wlasnie. Ngannou to kawal twardego skurwysyna, ktorego taktyka polega na tym, by przyjac i oddac. Ciezko sie walczy z takim przeciwnikiem, nawet jesli nie jest wirtuozem szermierki na piesci. A Ngannou pokazal, ze bardzo szybko sie uczy. Ma jebniecie podobne jak Wilder, ale tez odpornosc podobna jak MCCall. Klincz nie wchodzi w gre, bo Joshua niezbyt opanowal te umiejetnosc, a poza tym taki kon, wywodzacy sie z MMA, bedzie czul sie wtedy jak ryba w wodzie. Ja podstawie kilka stowek na zwyciestwo Ngannou.