LERENA WYBRAŁ DUŻE PIENIĄDZE I WAGĘ CIĘŻKĄ - RÓŻAŃSKI 'UWOLNIONY'
Kevin Lerena (30-2, 14 KO) podjął decyzję, na którą czekał również Łukasz Różański (15-0, 14 KO). Dodajmy, dzisiejszy solenizant (38).
Pięściarz z RPA to obowiązkowy pretendent dla osiłka z Rzeszowa, który zasiada na tronie WBC kategorii bridger. Ale Lerena wybrał walkę w wadze ciężkiej 8 marca w Arabii Saudyjskiej na rozpisce gali Joshua vs Ngannou, o czym poinformował w swoich mediach społecznościowych.
"Rozmawiałem ze swoim zespołem i wszyscy zgodziliśmy się co do tego samego. Przyjąłem walkę, którą zaproponowano mi 8 marca w Arabii Saudyjskiej na karcie Joshua vs Ngannou. Podążam za byciem kimś wielkim. Mam nadzieję, że wkrótce wszystko zostanie sfinalizowane i będziemy mogli oficjalnie ogłosić walkę" - napisał Lerena.
Jego rywalem w Rijadzie ma być Justis Huni (8-0, 4 KO), wschodząca gwiazda wagi ciężkiej z Australii ze sporym zapleczem i sukcesami z boksu olimpijskiego. Kevin przebywa obecnie na obozie Tysona Fury'ego (34-0-1, 24 KO).
Decyzja Lereny oznacza, że nad Łukaszem nie wisi już obowiązkowa obrona z ramienia World Boxing Council. Polak nie kryje jednak swojego rozczarowania, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ >>>
Szkoda tylko Łukasza który walczy raz na rok.