TRENER BETERBIJEWA KRĘCI NOSEM NA WALKĘ Z OPETAIĄ
Trenerowi Artura Beterbijewa (20-0, 20 KO) nie za bardzo przypadł do gustu rzucony pomysł przenosin do kategorii cruiser na walkę z Jai Opetaią (24-0, 19 KO).
Jego Ekscelencja Turki Alalshikh otwarcie mówi czego chce, a potem do tych walk doprowadza. Jednym z priorytetów jest unifikacja w wadze półciężkiej pomiędzy Beterbijewem, championem IBF/WBC/WBO, a mistrzem WBA Dmitrijem Biwołem (22-0, 11 KO). Sprawa jest już niemal domknięta, a pojedynek wstępnie planowany jest na czerwiec.
Książę nie ukrywa, że lepszego z unifikacji Beterbijew vs Biwoł najchętniej potem wystawiłby naprzeciw najlepszego cruisera na świecie, niepokonanego Australijczyka, na co jednak kręci nosem John Scully.
- Pomysł, aby lepszy z walki Artura z Biwołem potem spotkał się z Opetaią wydaje mi się mało prawdopodobny do zrealizowania. Być może właśnie tego chce Turki Alashikh, ale to nie ma żadnego wpływu na to, co na koniec zrobimy my - stwierdził stanowczo szkoleniowiec rosyjskiego punchera.
Może chodziło o taką kontynuację...
Moim zdaniem średni pomysł, ale kasa...
Chyba, ze to bylo ad 2025.
kolejny mistrz,który chce walczyć tylko z mniejszymi,jak Canelo"
Kovalev, Bivol, Smith i wielu innych, faktycznie mniejsi debilu xD