FURY-USYK: NA ROZPISCE KOWALIOW SPOTKA SIĘ Z NIEPOKONANYM CRUISEREM

Miał być podbój kategorii cruiser, tymczasem skończyło się na jednej walce i już dwudziestu miesiącach przerwy. Ale pora na powrót Siergieja Kowaliowa (35-4-1, 29 KO).

Rosjanin w maju 2022 roku wypunktował Terwela Pulewa, wnosząc do ringu 89,1 kilograma. Potem był przymierzany do eliminatora WBC z Thabiso Mchunu, choć sam chciał od razu atakować Badou Jacka, kiedy ten jeszcze zasiadał na tronie WBC wagi cruiser. Potem sprawa ucichła, a sam "Krusher" w październiku stwierdził, że już raczej między linami się nie zamelduje. Ale szejkowie płacą tak dobrze...

Stacja ESPN podała, że były trzykrotny mistrz świata wagi półciężkiej wystąpi 17 lutego na rozpisce gali Fury vs Usyk w Rijadzie, stolicy Arabii Saudyjskiej. Rywalem blisko 41-letniego Kowaliowa będzie niepokonany zawodnik wagi junior ciężkiej - Robin Sirwan Safar (16-0, 12 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: WielkiBokser
Data: 10-01-2024 07:56:42 
jeden rusek wypadł to dawać nastepnego
 Autor komentarza: Polakos
Data: 10-01-2024 08:46:35 
Ja tam osobiście mam delikatny sentyment do kowala - czy wygrywał czy kończył w nie najlepszym stanie to jednak dawał emocje i fajne walki. Zapewne dużo z niego nie zostało.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 10-01-2024 08:57:35 
Kurcze, juz o nim zapomnialem. Cofajac sie 10 lat wstecz, pamietam jak Kowaliow wzbudzal strach w polciezkiej, byl killerem i kazdy myslal, ze nikt go dlugo nie pokona, az przyszly walki z Wardem. A teraz Kowaliow to niestety, ale juz bokser wiekowy i do zaoferowania duzo juz nie ma.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 10-01-2024 09:49:38 
No killerem jest.. zabił w ringu.. choć oczywiście to nie jego wina..Kovaliov świetny bokser ..Ale wieku nie oszukasz..
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 10-01-2024 10:15:19 
Zeoja droga ciekawe jakby potoczyla sie walka z Canelo, gdyby Kowaliow mial pelny oboz przygotowawczy i byl wypoczety. Bo koniec sierpnia mial walke z Yarde i od razu musial zaczynac oboz do walki z Canelo, a i tak na tamten okres kiedy walczyli, to Kowaliow dal druga najciezsza walke Canelo zaraz po GGG, zainkasowal czasowke, ale bylo widac tez, ze Kowal zajechany i krotka przerwa miedzy wyczerpujaca walka z Yarde, a ta z Canelo, dala sie we znaki. Zobaczylbym walke Cieslwka z takim Kowaliowem, fajne nazwisko by moglo byc w rekordzie Michala.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 10-01-2024 10:19:38 
Ja myślę, że Canelo i tak by go uśpił. Walka równa, ale też Meksykanin to naturalny średni więc poszedł dwie kategorie w górę. Dla mnie piękny skalp.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 10-01-2024 10:25:42 
Cieślak raczej by go zajechał w cruiser dziś..
 Autor komentarza: puncher48
Data: 10-01-2024 11:08:25 
Cieślak idzie pewnie na Gevora, albo kogoś z dwójki Briedis vs Ramirez, ale Masternak, a w ostateczności nawet Włodarczyk mogliby skrzyżować rękawice z Rosjaninem.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 10-01-2024 11:14:13 
Cóż, patrząc na rekord tego "niepokonanego cruisera" można wyraźnie zauważyć, że jest to "konserwa", hodowana właśnie po to, żeby ktoś bardziej znany mógł się na nim odbudować albo zrzucić rdzę. Tak jak Kowaliow, który ostatnią walkę miał w 2022.
 Autor komentarza: golabek
Data: 10-01-2024 16:18:51 
Swego czasu mega zawodnik (z jednym fragiem...). Jedna z tych mega walk, które nie doszły nigdy do skutku to prime Kovaliov vs prime Stevenson. Porażki z genialnym Wardem to nie wstyd a też przecież tam była nie mała kontrowersja po ciosach "na pas"(u Usyka podobny cios nie przeszedł, tutaj przeszedł). Niestety Sergiej już swoje lata ma, do tego chyba lubi wódeczkę, więc trochę odgrzewany kotlet.
 Autor komentarza: SWJar
Data: 10-01-2024 16:27:02 
Mieszane uczucia bo mentalnie zakończył karierę to pewnie przez ten czas nie pozostawał w formie. na tego niepokonanego cruisera może wystarczyć
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.