KATIE TAYLOR ODDAJE PASY WBO I IBF WAGI LEKKIEJ
Jake Donovan, Boxingscene
2024-01-05
Znakomita Katie Taylor (23-1, 6 KO), potencjalnie najlepsza pięściarka wszech czasów, oddaje pasy WBO i IBF wagi lekkiej.
Irlandka zachowała natomiast status absolutnej i bezdyskusyjnej mistrzyni kategorii junior półśredniej (WBC/WBA/IBF/WBO). Dotąd miała taki status zarówno na granicy 61,2 kilograma, jak i 63,5 kg. W wadze lekkiej nadal posiada jeszcze tytuły WBC i WBA.
Federacja IBF wyznaczyła już Caroline Dubois i Rhiannon Dixon do walki o wakujący pas wagi lekkiej. Nie znamy jeszcze postanowień władz organizacji WBO.
Przypomnijmy, że Taylor w połowie maja zaznała po raz pierwszy goryczy porażki, ale pod koniec listopada udanie zrewanżowała się Chantelle Cameron.
Co do poziomu boksu kobiet... nie wypowiadam się, chociaż podejrzewam, że jest z nim podobnie, co z piłką nożną kobiet. Nie mówię tego pogardliwie - światu bardzo przydałoby się docenienie sfer, w których lepsze są kobiety (empatia, rozwiązywanie problemów bez wojen, itd.), ale sporty bazujących na sile i dynamice nie są jedną z tych sfer, a różnica między płciami jest kolosalna.
Porównanie boksu kobiecego oraz piłki nożnej jest trafne. Nie ma tu żadnego powodu do wstydu czy nabijania się. Natury nie oszukamy. Kobiety nie powinny rywalizować z mężczyznami w sporcie bo mija sie to z celem.
Niestety pewne ugrupowania chca zeby bylo na to przyzwolenie. Dodatkowo wrecz propaguja jakas "transformacje":
"USA Boxing, federacja zarządzająca boksem amatorskim w Stanach Zjednoczonych, dopuściła udział mężczyzn czujących się kobietami w kobiecych zawodach. Mikaela Mayer zwróciła uwagę, że „terapia hormonalna jest [w boksie] zakazana”. – W związku z tym powinno to sprawiać, że uczestnictwo trans sportowców jest niemożliwe. Nieważne, jak ktoś się z tym czuje, fakt jest taki, że to nielegalne i całkowicie likwiduje równość zawodów – stwierdziła".
(źródło: https://nczas.info/2024/01/05/mezczyzni-uwazajacy-sie-za-kobiety-beda-mogli-brac-udzial-w-zawodach-bokserskich/)