ANTHONY YARDE CHĘTNY NA WALKĘ W CRUISER Z BILLAMEM-SMITHEM
Anthony Yarde (24-3, 23 KO) był zawsze "dużym półciężkim", na drodze stawali mu jednak wielcy rosyjscy mistrzowie - Kowaliow oraz Beterbijew. Menadżer bombardiera z Londynu nie wyklucza przenosin do kategorii cruiser na walkę z Chrisem Billamem-Smithem (19-1, 13 KO).
CBS z wielkim trudem obronił w zeszłym miesiącu pas WBO w limicie 90,7 kilograma, wygrywając po siódmej rundzie przez kontuzję Mateusza Masternaka. W kontekście championa World Boxing Organization padają teraz nazwiska Okolie i Riakporhe, ale przed nich w kolejkę chętnie wsadzi się Yarde.
- Przed nami sporo ciekawych możliwości i rozmawiamy nawet o możliwych walkach w wadze junior ciężkiej. Jeśli pojawi się odpowiednia oferta, Anthony na sto procent zawalczy z Billamem-Smithem, choćby jutro. Tak naprawdę mój zawodnik jest naturalnym cruiserem i tylko dzięki wielkiej dyscyplinie startuje w wadze półciężkiej. Nieustannie trenuje i sparuje z większymi od siebie, więc bez problemu poradziłby sobie w wadze junior ciężkiej. Bardzo chętnie weźmiemy walkę z Billamem-Smithem - mówi Tunde Ajayi, trener i menadżer Yarde'a.
Poniżej przypominamy Wam wywiad z "Masterem" tuż po powrocie do Polski. Wrocławianin wygrywał z CBS na punkty, ale kontuzja żeber pogrzebała jego mistrzowskie aspiracje.
Gilberto Ramirez w UK nie wygeneruje takich pieniędzy, Riakhpore jest też ryzykowny i pewnie również mniej zyskowny. Cieślak to z kolei ryzyko, chociaż pewnie przyciągnąłby polską publiczność.
No i robi się problem, co z tym bogactwem zrobić. Osobiście wolałbym pojedynki lokalne w kręgu Azeez - Buatsi - Yarde - Smith (ta pierwsza para mam nadzieję wkrótce) oraz szczebelek niżej powiedzmy Arthur - Saunders (podobno miał wrócić w LHW :)) - plus dajmy na to Richards i Whittaker.
Yarde w cruiser też byłoby ciekawie i Yarde byłby lekkim faworytem, bo CBS mnie absolutnie nie przekonuje (Masternak go obnażył, te 5 rund to była momentami deklasacja). Z kolei CBS miałby i tak większe szanse niż z Riakporhem. Ale tu też Brytyjczycy mają 'głębię' na nawet lokalny miniturniej - oprócz wiadomej trójki jest prospekt Clarke, jest mam nadzieję nadal Jumah (dał bardzo dobrą walkę Riakporhe do nokautu), jest Chamberlain, do tego powiedzmy Callum Johnson pewnie obecnie słabszy od ww. ale bardziej znany.