HRGOVIĆ STAWIA NA USYKA W WALCE Z FURYM

Filip Hrgović (17-0, 14 KO) jako obowiązkowy pretendent z ramienia federacji IBF czeka na zwycięzcę unifikacji Tysona Fury'ego (34-0-1, 24 KO) z Aleksandrem Usykiem (21-0, 14 KO).

Usyk i Fury podpisali kontrakt na dwie walki, ale rewanż zablokuje IBF. Przynajmniej częściowo, bo Usyk i Fury mogą się bić po raz drugi, ale wtedy już nie o cztery pasy, a tylko trzy. A wówczas Hrgović zaboksuje z kolejnym najwyżej rozstawionym i wolnym zawodnikiem z rankingu. Od soboty jest nim Anthony Joshua (27-3, 24 KO). A na kogo stawia Chorwat w zaplanowanej na 17 lutego unifikacji?

- To walka z rodzaju 50 na 50, wierzę jednak w Usyka i stawiał właśnie na niego. Dla obu będzie to ciężka i niewygodna walka, lecz moim zdaniem Ukrainiec ma nieznaczną przewagę. Zawsze jest w dobrej dyspozycji, nie ma wahań formy jak Fury, bardzo dobrze pracuje nogami i zadaje mnóstwo ciosów. To naprawdę bardzo dobry zawodnik i mój nieznaczny faworyt w tym pojedynku - powiedział Hrgović.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 27-12-2023 12:59:18 
Wprawdzie osobiście nie mam faworyta, niemniej jeżeli Ukrainiec dalej będzie tak hasać po ringu to szanse ma naprawdę spore. To będzie prawdziwy taniec z gwiazdami.

https://www.youtube.com/shorts/5FBMUvJJMHg
 Autor komentarza: JAx00
Data: 27-12-2023 13:42:59 
Usyk łatwo to wygra
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 27-12-2023 14:33:00 
Teraz będzie coraz więcej takich typów na Usyka. Fujar budował swój mit po powrocie na trylogii. W końcu jednak wyszło, że szklarniany Łajlder już tak nie "rośnie" na świeżym powietrzu jak pod amerykańskim kloszem i dopiero drugi przeciwnik ze światowego topu pokazał dzieciom zakochanym w jego ciosie z prawej ręki, że to za mało. Dotąd przeciwnicy z amerykańskiego topu - Ortiz, lub (powiedzmy) europejskiego - Szpilka pozwalali na błyszczenie na własnym podwórku. Skończy się może w końcu mit ubicia AJa jednym strzałem a Tajson traci punkt odniesienia do budowania swojej legendy - pogromcy największego punchera wszechczasów. Pora sobie uzmysłowić, że z "wielkiej czwórki" to Usyk i Dżoszuła są ta lepszą połową.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 27-12-2023 14:44:57 
A ja powtórzę jak mantrę - najpierw do tej walki musi w ogóle dojść. Według mnie będzie to prawie przesądzone dopiero w chwili, kiedy Fury zamelduje się na ringu. To raz. Na obecnym etapie nie jestem wcale przekonany, że Fury się zdecyduje.

Ale jeśli się zdecyduje, to trudno będzie wskazać faworyta. Fury z walki z Ngaunnu z Usykiem przegrywa. Fury z drugiej walki z Wilderem raczej wygrywa - wtedy był naprawdę znakomicie przygotowany. Więcej będzie można powiedzieć po ważeniu. Utuczony Fury to Fury olewający przygotowania.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 27-12-2023 14:54:28 
Fakt, że Tajson na Usyka musi być lekki - absolutne maksimum do 118 kg będzie groźny ale taki grubo powyżej 120 kg i jak faktycznie w takim stanie wyjdzie do Usyka to będzie występ z nastawieniem jak spacer do bankomatu, czyli to co pokazał z Nganołu.
 Autor komentarza: Mike555
Data: 27-12-2023 15:15:58 
Fakt, Fury jest dosyć tchórzliwy i za dużo kalkuluje, chowa się za jakimś pijaństwem i depresjami i dopiero jak stanie w ringu to w tą walkę uwierzę. Moim faworytem od zawsze był Usyk, ale wygrana Furego nie zdziwi mnie wcale. Mimo, że zachowuje się jak idiota ma ringowe IQ i kiedy coś nie idzie po jego myśli potrafi się przestawić. Mimo tuszy dobrze się rusza i waga poza 120 kg nie jest dla niego problemem, a może jej użyć do zamęczania Usyka. To potrafi robić, troszkę brudnego boksu, delikatne faule i tak może dojechać do wygranej.
 Autor komentarza: Starykibic
Data: 27-12-2023 15:30:26 
Też powtórzę swoją mantrę: Usyk to wygra. Niezależnie od tego co zrobi Tyson, będzie dobrze przygotowany, Oleksander to wygra.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 27-12-2023 16:03:21 
Ja miałem ranking 1. Usyk, 2. AJ, 3. Fury, 4. Wilder "zanim to było modne". Ale dziwią mnie teraz próby deprecjonowania Wildera i Fury'ego. Fury ma w rekordzie Kliczkę oraz ostatnio dwa dominujące zwycięstwa z Chisorą i Whyte'em, czyli bokserami szerokiej czołówki, generalnie oscylujacymi wokół top 10. I nie bardzo widzę, kto mógłby wskoczyć do 4-ki za Wildera. Parker to generalnie bokser poziomu Whyte'a i Chisory, z którymi odpowiednio przegrał i max. zremisował (1 walka, gdzie dostał SD w prezencie) oraz sufit wyznaczyli mu bardzo wyraźnie Joshua i Joyce. Cała reszta jest niesprawdzona i oczywiście można krzyczeć, że lepszy jest np. Zhang, tylko że Zhang oprócz Joyce'a nie ma w CV absolutnie nikogo, a za to ma remis z Forrestem itd.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 27-12-2023 16:23:50 
@Starykibic
Cóż... skoro jesteśmy przy mantrach - to postaw kasę:) Ja zrobię to ewentualnie po obejrzeniu wagi, jeśli oczywiście kurs będzie się zgadzał:)
 Autor komentarza: Starykibic
Data: 27-12-2023 16:52:13 
@Stieczkin
Kasy nie postawię bo ... bo nie stawiam w zakładach sportowych. Natomiast na dzisiaj uważam, że niezależnie od tego co zrobi Tyson to i tak Usyk to wygra. Czy to oznacza, że wygra na pewno? Oczywiście, że nie. To jest sport, to jest boks, wszystko może się zdarzyć. Ale na dzisiaj uważam, że będzie tak jak napisałem i nie boję się tego artykułować publicznie, ot taka zabawa. A jak to się skończy, to mam nadzieję zobaczymy. Oby jak najszybciej.
A co do czekania na ważenie, to całkiem rozsądne. W przypadku Miller vs Dubois sprawdziło się.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 27-12-2023 17:58:12 
Fury wyjdzie i będzie przygotowany.. Usyk to najtrudniejszy rywal w jego karierze ale jeśli to będzie forma z drugiej walki z Wilderem to Usyk padnie..
 Autor komentarza: Royboysenior
Data: 27-12-2023 18:12:37 
Boze ale tu sa zjeby, 3/4 Co sie wypowiada pod wszystkim ubliza wilderowi ze to leszcz Itp a jeszcze kilka dni temu stawiali na niego w walce z joshua. ...hipokryci hahaha
 Autor komentarza: Royboysenior
Data: 27-12-2023 18:14:35 
Dzieci tu chyba komentuja albo patalachy Co im kupony nie weszly I teraz placze I zale wylewaja. Zawijam.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 27-12-2023 18:46:28 
Opetaia a konkretnie sparingi z nim będą Game Changerem.

Opetaia świetnie imituje styl Usyka. Imituje...
Dla Furego będzie to okazja aby lepiej przygotować się do Usyka.

Oczywiście forma Furego to klucz.

Fury nie ma jaj? Wyjście do Wildera gdzie ryzykuje się ciężkim k.o. to jest coś.
Oczywiście Parker pokazał że nie taki Wilder straszny... ale to Wilder przegrał ze sobą...
 Autor komentarza: ErykEsch
Data: 27-12-2023 23:22:54 
Jak Usyk ośmieszy Tajsona to legenda młodszego Kliczki runie.
Pseudokulturysta Kliczko faulując wygrywał z niższymi, jak zawalczył z kimś średnim ale podobnego wzrostu to został rozbity.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 28-12-2023 00:06:44 
Eryk
Tylko że to też trochę i posucha w boksie była wtedy ja Kliczki..Nie było takich AJ, Wilderow, Andersonow.. była podstarzała stara gwardia i cała masa średniaków..I Kliczko tychże średniaków tłuk.. Zawsze mówiłem że w złotej erze nie mogło by być mowy o żadnej hegemonii.. Dziś też Kliczko by nie poradził..pas to może i owszem ale to by nie było 10 lat.. Zresztą to był rynek niemiecki a braciszkowie wraz z Michalczewskim to były dojne krowy tej stajni.. chyba Uniwersum..
 Autor komentarza: ErykEsch
Data: 28-12-2023 08:54:19 
@Lukaszenko
Oglądałeś Ray Mercer vs Larry Holmes? Albo Bowe vs Gonzalez?
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 28-12-2023 11:41:45 
"Dzieci tu chyba komentuja albo patalachy Co im kupony nie weszly I teraz placze I zale wylewaja."

Też mam czasem takie wrażenie, że tu często wchodzą jakieś mechanizmy obronne. Tak było po Joshua Usyk, kiedy ludzie nie doceniali Usyka i potem zamiast zaakceptować własny błąd w ocennie, to wylewali frustrację na Joshuę, że sobie nie poradził z "cruiserem".
 Autor komentarza: golabek
Data: 28-12-2023 12:06:37 
lukaszenko
Dzisiaj pewnie by sobie poradzili, tzn mieliby tytuły ale nie totalną hegemonię. Szczególnie Witek, który zawsze lubił się pobić.
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 28-12-2023 18:28:33 
Autor komentarza: lukaszenko Data: 28-12-2023 00:06:44
Dziś też Kliczko by nie poradził..pas to może i owszem ale to by nie było 10 lat.. Zresztą to był rynek niemiecki a braciszkowie wraz z Michalczewskim to były dojne krowy tej stajni.. chyba Uniwersum..

*
*
*

Nie, Łukaszenko. Trochę przesadzasz teraz. Starszy brat by sobie spokojnie dzisiaj poradził choć przyznam chciałbym zobaczyć jak przyjmuje na sztywno cios Wildera lub Dubois. Pogoniłby ich srogo tak samo jak Furego by męczył całą walkę i to byłoy dużo trudniejsze zadanie niż Fury miał z Wilderem czy to nadchodzące z Usykiem.

Fakt jest faktem, że obaj bracia byli "hegemonami" w jednych z najchujowszych czasów wagi ciężkiej. Chris Arreola jako top contender, Tomasz Adamek top 3 xD Tak było. David Haye absolutny nr 1 pod kątem potencjalnego pobicia ich. Cruiser. Albert Sosnowski, Kevin Johnson - wielka nadzieja i tak dalej. Nie chcę już rozpamiętywać nawet młodszego brata, bo jedynym czym mi zainponował w swojej karierze to było zrobienie Lucy Liu. Pewnie wtedy był twardy w przeciwieństwie do tego jak wypadał w ringu.

Brat starszy z kolei to był kozak, bo nikt nie robi tak młodego i nieznającego porażki Kirka Johnsona, nikt nie wstaje po KD od Corriego Sandersa i go bije jak menela w późniejszych rundach. Nawet ten twardy i ograniczony Arreola na fali odbił się jak od ściany i polecam zobaczyć tę walkę jakie rzeczy potrafił robić Vit cofając się i bijąc prawie 100 ciosów na rundę. Wrócić po 4 latach i wbić nos Samuela Petera do czaszki - Vit był gościem i on by sobie radził w każdych czasach. Wład nie.
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 28-12-2023 20:24:53 
Dalej się nikt nie nabrał na Kirka Johsona. Jestem zawiedziony. A tak dobra pułapka była do pociągnięcia dalej za język...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.