OPETAIA WYBIERZE WIĘKSZE PIENIĄDZE ZA ŁATWIEJSZĄ WALKĘ I STRACI PAS
Jai Opetaia (23-0, 18 KO) wybierze dużo lepsze pieniądze za łatwiejszą walkę. Jest tylko jeden minus - odda pas IBF wagi junior ciężkiej.
Szerzej o sprawie pisaliśmy TUTAJ. Australijczyk zamiast trudnej walki z Mairisem Briedisem (28-2, 20 KO) zapowiedział, że wybierze anonsowaną już wcześniej potyczkę z anonimowym tak naprawdę Ellisem Zorro (17-0, 7 KO). A jeśli wyjdzie do tej walki 23 grudnia w Arabii Saudyjskiej, utraci pas federacji IBF.
Za potyczkę z Łotyszem, dawnym championem, Opetaia zarobiłby zaledwie 230 tysięcy dolarów. A za pojedynek z Zorro ma zagwarantowane od Saudyjczyków aż 450 tysięcy dolarów, plus występ na marcowej gali, prawdopodobnie za jeszcze większą gażę.
- Oczywiście mistrzowskie pasy mają wielkie znaczenie, ale tylko konkretne walki mogą zabezpieczyć przyszłość zawodników i ich rodzin - skomentował sprawę Eddie Hearn, od niedawna współpromotor Australijczyka.
Dokładnie tak, całe pokolenie fanów boksu wyrosło na jego walkach z sierżantem Garcią ;)
Ehh... to byly czasy... Zorro i Zbuntowany Anioł z Natalią Oreiro. Ale się w niej kochałem;))