LEIGH WOOD GOTOWY NA REWANŻ Z WARRINGTONEM

Leigh Wood (28-3, 17 KO) pokonał dwa miesiące temu przed czasem Josha Warringtona (31-3-1, 8 KO), ale na półmetku walki przegrywał na punkty. Leigh ma coś do udowodnienia i chętnie da rewanż swojemu rodakowi.

- Przed naszą pierwszą potyczką było dużo szacunku po obu stronach, ale po wszystkim on nagle zaczął być mocno zgorzkniały i opowiada coraz gorsze rzeczy. Już się nie polubimy. Wygrałem, lecz chcę pokonać go w jeszcze bardziej przekonującym stylu - nie ukrywa Wood, który po wygranej oddał pas WBA wagi piórkowej i przenosi się do dywizji super piórkowej, czy też jak kto woli junior lekkiej.

- Mam w głowie dwie walki. Najchętniej zmierzyłbym się z Emanuelem Navarrete'em, bo to on jest numerem jeden wagi super piórkowej, wiem jednak, że kibice bardzo chcą mojego rewanżu z Warringtonem. A ja boksuję dla nich. Nie wykluczam więc, że wkrótce znów zmierzę się z Warringtonem, być może już w najbliższej walce - dodał Wood.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 07-12-2023 10:02:55 
Pisałem, że powinni zawalczyć z Conlanem jako walka 'wóz albo przewóz' dla obu - wygrany wraaca do stawki, przegrany daje sobie spokój. Ale Conlan po 3. porażce już został chyba konlkuzywnie wyjasniony.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 07-12-2023 11:24:09 
Conlan jak na szalonego Irlandczyka przystało został ostatecznie zweryfikowany, aczkolwiek brytyjskie przerwanie takie se. Rewanż niczego sobie, bo i pierwsza ich walka była sporej dramaturgii. Na samego Navarette jako potencjalnego przeciwnika też nikt by się nie obraził, a i o szachach można byłoby zapomnieć.
 Autor komentarza: Zjebany
Data: 08-12-2023 01:49:30 
Po Navarette tez bedzie kończył karierę , wiec niech lepiej bawi brytyjska gawiedź z Warringtonem
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.