MP SENIORÓW 2023: MOCNE CIOSY ŁĄCZA, KUSZ LEPSZY OD CZERKLEWICZA
Za nami trzeci dzień Mistrzostw Polski Seniorów i kilka naprawdę ciekawych walk. Do akcji weszli ci najwięksi i najmocniej bijący.
Oskar Safaryan (+92kg), lider polskiej wagi super ciężkiej w ostatnich latach, w pierwszej rundzie odprawił Mateusza Wiencka. Równie szybko Aleksander Stawirej (+92kg) rozprawił się z Konradem Tkaczem. Szybki i niewygodny dla tych największych Paweł Sajda (+92kg) pewnie wypunktował Radosława Kachela, a nieprzygotowany do tych zawodów Kasjusz Życiński (+92kg) poległ z Michałem Fiedlerem (27:30, 26:30 i 3x 25:30). Czekamy na rezultat końcowy występu w Toruniu Piotra Łącza (7-0, 6 KO), coraz bardziej cenionego zawodowca. W pierwszym występie na tym turnieju Łącz (+92kg) zastopował w trzeciej odsłonie Dominika Głowackiego.
Nasz olimpijczyk Damian Durkacz (-71kg) bardzo wyraźnie wygrał każdą rundę z Szymonem Perkowskim, podobnie jak Mateusz Wojtasiński z Pawłem Michalikiem. Na papierze najciekawiej miało być w konfrontacji Mikołaja Tobery (-71kg) z Cezarym Znamcem, niestety Znamiec zgłosił walkowera - kontuzja ręki. Filip Wąchała (-71kg), jeden z głównych faworytów tej kategorii, wypunktował Adama Łopiałło.
W wadze półciężkiej Klemens Szczepaniak (-80kg) wypunktował Pawła Gumkowskiego, a Jakub Kasprzak odprawił Dawida Skalnego. Najciekawsza i najbardziej emocjonująca okazała się potyczka zawodowca Jana Czerklewicza z uważanym za duży talent, choć ostatnio zawodzącym Sebastianem Kuszem (-80kg). Po trzech zażartych rundach sędziowie stosunkiem głosów trzy do dwóch wskazali na Kusza, ale rozstrzał na kartach był szalony - od 27:30 po 30:27. Niektórzy oglądali chyba inne walki... Po ostatnim gongu punktacja na korzyść Kusza wyglądała następująco - 29:28, 27:30, 30:27, 27:30, 30:27. Rafał Perczyński (-80), jak zwykle bez fajerwerków, ale bardzo solidnie, wypunktował Miłosza Stachiewicza.