BARTŁOMIEJ PRZYBYŁA: POTRZEBUJĘ CORAZ TRUDNIEJSZYCH WALK
- Potrzebuję coraz trudniejszych walk, a większe wyzwania planujemy w przyszłym roku - mówi Bartłomiej Przybyła (6-0, 1 KO) z grupy Chorten Boxing Production, który gościnnie wystąpi 2 grudnia na gali Rocky Boxing Night w Kościerzynie.
Promowany przez Dariusza Snarskiego zawodnik za kilka dni zmierzy się z Czechem Markiem Cureją (1-1, 1 KO).
- Nie wiem za dużo o moim rywalu, ponieważ dopiero zaczyna zawodową przygodę z boksem. Oglądałem jego jedną walkę, to pięściarz nastawiony na atak, ale jest w tej ofensywie bardzo chaotyczny i brak mu doświadczenia na ringach profesjonalnych. Nie mam zamiaru go lekceważyć, mimo że jest zawodnikiem przeciętnej klasy sportowej - powiedział pochodzący z Mysłowic pięściarz.
W tamtym roku wygrał pięć walk, zaś po dłuższej przerwie, we wrześniu pokonał boksera z Mongolii Bazargura Jugdera.
- Pokazałem się z dobrej strony. A wkrótce po walce zostałem zaproszony przez team Mateusza Polskiego na obóz sparingowych przed jego pojedynkiem z Janem Lodzikiem. Zrobiliśmy około 50 rund sparingowych, co na pewno zaprocentuje w najbliższej walce - stwierdził Przybyła.
Snarski, olimpijczyk z Barcelony i jeden z najlepszych polskich bokserów w latach 90., zapowiada, że rok 2024 ma być "czasem Bartłomieja Przybyły". Na razie jego pięściarz zajmuje trzecie miejsce w polskim rankingu BoxRec, za Denisem Mądrym i Kamilem Młodzińskim.
- Obaj są wyżej, bowiem mają więcej walk niż ja i boksowali z lepszymi rywalami. A kto jest lepszy zweryfikuje ring, o ile dojdzie do takich pojedynków. Chciałbym boksować w przyszłym roku z Denisem Mądrym. Z Kamilem Młodzińskim znany się bardzo dobrze, jest z Mysłowic tak jak ja, wiele razy pomagał mi w mojej karierze, stał w narożniku podczas walk. Stoczyliśmy z Kamilem wiele rund sparingu i jeśli miałoby dojść do tej walki, to musiałby być pojedynek o jakiś pas. W innym przypadku nie będziemy rywalizować - uważa Przybyła.
Zawodnik Chorten Boxing Production nie ukrywa, że celem na przyszły rok jest tytuł Mistrza Polski. - Jestem młody, więc jeszcze wiele przede mną. Wkrótce ogłosimy plany dotyczące moich kolejnych walk - dodał.
Na koniec, jeszcze jedno porównanie Bartka z Kamilem Młodzińskim i Denisem Mądrym. - Myślę, że technicznie jesteśmy na tym samym poziomie. Siła i wytrzymałość to moje atuty i w tych elementach jestem lepszy, ale wszystko zweryfikuje ring.