FURY: JAK JUŻ POBIJĘ USYKA, ODDAM PASY, BY MOGLI O NIE WALCZYĆ INNI
Redakcja, iFL
2023-11-17
Tyson Fury (34-0-1, 24 KO) zapowiada, że kiedy już pokona Aleksandra Usyka (21-0, 14 KO) i zunifikuje całą wagę ciężką, potem zawakuje pasy i zrobi miejsce dla pozostałych pięściarzy.
Po długich przymiarkach i negocjacjach w końcu udało się dopiąć unifikację wszystkich czterech pasów. Anglik i Ukrainiec skrzyżują rękawice 17 lutego w Rijadzie, stolicy Arabii Saudyjskiej. Fury wniesie do ringu pas WBC, a Usyk doda IBF, WBA i WBO.
- Jestem mistrzem WBC, inne tytuły mnie nie interesują. Kiedy więc już pobiję Usyka, zawakuję te pasy i pozwolę zawalczyć o nie innym zawodnikom. Zostanę tylko z tym, co mam teraz - stwierdził Fury.
W ostatnich wywiadach poziom żenady w jego wykonaniu osiągnął poziom szczytowy. Pajac, klaun, wielka gęba, tłusty brzuszek - te określenia powinien traktować jako komplementy, niech on już idzie na tą emeryturę, niech wciąga kilogramami koks od Kinahana i idzie w zapomnienie, bo niszczy boks swoim zachowaniem.
https://www.youtube.com/watch?v=pgcHBcQRlpw
Tamte pasy Usyka nic nie znacza, liczy sie tylko moj pas, bo ja go mam?:))
Ten sam błąd popełnił McGregor z Khabibem, dużo krzyczał, a Khabib był niewzruszony.
Jeśli chcesz przestraszyć sowieta, musisz być jeszcze bardziej niewzruszony i kamienny od niego.
Dobrym przykładem jest Witalij Kliczko. Jak Briggs darł mu się w twarz, Witalij się szczerze śmiał.
Jak Adamek patrzył się tym pustym, wzrokiem oceanu, niewzruszonym, Witek był wyraźnie wkurwiony na face to face podczas ważenia.
Wyraźnie inaczej na niego to wpływało niż krzyki Briggsa.
Problem Fury'ego polega na tym, że to Brytyjczyk a oni kompletnie nie rozumieją naszych wschodnioeuropejskich stron, mentalności ludzi i nie wystarczy im powiedzieć parę zdań o tym.
Oni nie czują wzorca męskości w tych stronach.
W anglosaskich rejonach świata chodzi o ekstrawertyzm, wydarcie się, dłuższą brodę, przekrzyczenie swojego rywala.
Wśród byłych sowietów jest kamienny spokój a im bardziej milczysz tym większy szacunek i uznanie swojej męskości masz.
Fiodor Jemieljanienko nie miał żadnej brody i do niczego mu nie była potrzebna jako Słowianinowi aby kogokolwiek chcieć zastraszyć.
Przed walką wydawał się mieć senny znudzony wzrok, podczas walki zmieniał się w chłodnego mordercę.
Tak samo wyglądało to na konferencji prasowej z Usykiem. Im więcej Fury krzyczał, tym bardziej szczerze roześmiany był Usyk, bo dla nas, sowieckich i wschodnioeuropejskich terenow oznacza to zluzowanie, brak napięcia.
To co powoduje w nas napięcie do cisza, niepewność, z tym mają bardzo przykre wspomnienia kraje byłego Związku Radzieckiego. Z niepewnością o cokolwiek. Z niepewnością nawet co do zamiarów policjanta. Ta walka to będzie w dużej mierze gra mentalna, kto oglądał walke z Ngannou ten wie, że Fury nie zdominuje fizycznie Usyka tak jak nie zdominowal Ngannou. Usyk dobrze broni się przed klinczami, jest silny fizycznie lotny na nogach i niewiele niższy od Ngannou. To będzie gra mentalna o to kto kogo trafi, przechytrzy, kto ma więcej siły i niespożytych energii zarówno w energii ciała, jak i w energii umysłu, w ciągłym kombinowaniu jak oszukać rywala. Ciężka batalia się szykuje którą Fury może przegrać.
Fury podejrzewam na co dzień w rozmowach z bliskimi aż tak nie chrzani jak pod publikę. Usyk za to wydaje się że jest publicznie bardziej sobą niż aktorem.
Kompletna bzdura. Owszem, zapewne by po prostu odszedł z boksu znając go, ale nie sądzę aby psychicznie go to złamało.
Inną sprawą jest to, co pisali Tobie koledzy; jakby Usyk prowokował ludzi to i ich hejt by go nie ruszył, ale nie wiem co Cie dziwi w tym, że jeśli facet zachowuje się dobrze, to by go zabolało jakby ludzie zaczeli go hejtować.
To żeś kurwa chłopie Amerykę odkrył, ze hoho...
To na tej zasadzie to zawsze można sobie wymyślic piętę achillesową; jak ja Cię walnę łopata a od CIebie się to odbije od Robocopa to będę zdziwiony, a Ty wtedy powiesz, że to moja pięta Achillesowa, że dałem się zaskoczyć....że coś mnie zdziwiło, że nie potoczyło się jak zakładałem xD Co za gość.
Na punkty będzie mu trudno wygrać,bo nogi już nie te
"Jestem pewien że zarówno Fury jak i Usyk dostaną najcięższą walkę w karierze. To jest walka 50/50"
- nic dodać, nic ująć. Popieram!
*
@rentier
"Fury popełnia jeden wielki błąd jeśli chodzi o gry mentalne. Nie rozumie jak działają ludzie z byłego związku sowieckiego."
- zaskakująca idea. Ciekawe.
rentier@ Mnie tu absolutnie nic nie dziwi tylko wskazałem, że Usyk również ma słaby punkt i ta psychika jest stalowa, ale w bardzo sprzyjających okolicznościach. Bo łatwo jest w takiej sytuacji zachować pokerową twarz kiedy wiesz, że wszystko co zrobisz spotka się z dobrym odbiorem"
Że co? człowieku co Ty pierdolisz?
Jakie bez względu na wszystko? co Ty chłopie pierdolisz za głupoty? Przecież to co robi spotka się z dobrym odbiorem BO SIĘ ZACHOWUJE Z KLASĄ. Jakby nagle przestał się tak zachowywać to nie spotkałoby się to z dobrym odbiorem więc to jest sprawa płynna na którą sam Usyk pracuje a nie coś co dostał od losu na stałe. I jakie bez względu na wszystko?
Czy Ciebie pojebało na głowę po jakiejś popijawie w piątek, czy jak? no takich debilizmów to dawno tu nie czytałem.
- zaskakująca idea. Ciekawe."
Tak samo było na konferencjach Khabiba i McGregora. Nic nie wyprowadzało bardziej z równowagi McGregora jak stoicki spokój i pewność siebie Khabiba. Wśród anglosasów nie ma takiego modelu męskości jak wśród sowietów, różni się diametralnie. Tam liczy się głośne krzyczenie, głośność i prężenie muskułów.
Wśród sowietów podejście zimnego zabójcy to model męskości.
Modelowym przykładem jest Khabib, Jemieljanienko czy Usyk.
I Brytole zupełnie tego podejścia nie rozumieją i co za tym idzie - nie wiedzą jak wpłynąć na psychikę sowietów.
A na nich da się wpłynąć, ale zachowaniem dokładnie odwrotnym od tego jakie prezentuje Fury.
Mając takiego rywala jak Fury nic nie jest płynne tylko z góry wiadomo za kim będą kibice"
Kompletna bzdura. Nawet w tym, co przytoczyłeś wcześniej, a więc w sytuacji gdy dziennikarz dopytywał o ten nielegalny cios - było troche komentarzy oburzonych zachowaniem Usyka i tym że próbuje obśmiać sprawę.
Gdyby takich sytuacji było więcej i byłyby mocniej nagłośnione - Usyk straciłby tak samo w oczach ludzi i emocje kibiców mogłyby być podzielone. Więc nie ma tu niczego przesądzonego, wszystko to jest płynne, bo emocje ludzkie są plynne, po prostu Usyk cały czas zachowuje się w porządku więc nie daje ludziom powodu czemu mieliby sie go czepiać.
To nie są żadne sprzyjające okoliczności bo te okoliczności tworzy Usyk, a okoliczności z założenia powinny być czymś zewnętrznym, niezależnym.
Więc nie pisz tu o żadnych cudownych "okolicznościach" bo takich nie ma.
I nie żadne Fury cokolwiek zrobi będzieźle - kompletna bzdura po raz kolejny. Na Szpilkę też się niby kiedyś ludzie "uwzięli", a jak zaczął dawać wywiady z ludzkim głosem nagle ludzie dają masę komentarzy typu,Brawo Artur, ale się zmieniłeś, itd.
Nie ma tu żadnych "okoliczności", Usyk i Fury w płynny sposób stworzyli sobie to, jak ich ludzie postrzegają.
Dlatego mowienie co by było jakby Usyka nagle zaatakowali ludzie i że niejako to jest pięta achillesowa Usyka jest idiotyczne. Czyli jak pojadę z Tobą ulicą i nagle wyjedzie mi ktoś na czołówkę, to to tez jest moja "pięta achillesowa" w prowadzeniu auta, bo tego nie przewidziałem?
Chłopie...pierdoły piszesz i nie chcesz się do tego przyznać.
czyli Fury naobrażał ludzi, zepsuł sam sobie opinię, a potem nazywasz to sprzyjającymi okolicznościami dla Usyka? XD
To tak jakby podczas walki któryś by któregoś zdzielił i rozciął mu oko a TY nazwałbyś to sprzyjającymi okolicznościami xD To nie są żadne okoliczności, to jest coś, co SAMI SOBIE WYPRACOWALI.