HRGOVIĆ POZNAŁ RYWALA - JUTRO POZNAMY PEŁNĄ ROZPISKĘ?
Podobno jutro w Londynie ma zostać odsłonięta pełna rozpiska wielkiej gali 23 grudnia w Arabii Saudyjskiej. Ale już teraz - przynajmniej w teorii - znamy większość zestawień.
Jedną z niewiadomych był dotąd rywal dla Filipa Hrgovicia (16-0, 13 KO). Jeśli potwierdzą się dzisiejsze doniesienia, przed Chorwatem łatwa robota. Ale nic dziwnego, że nie chce ryzykować, wszak jako obowiązkowy pretendent ma zapewniony bój ze zwycięzcą unifikacji Fury vs Usyk (17 lutego >>>), a jeśli do tej walki nie dojdzie, Hrgović zaboksuje o wakujący pas federacji IBF wagi ciężkiej.
Nazwisko przeciwnika podał Keith Idec, który jest raczej gwarantem sprawdzonych informacji. Tak oto naprzeciw pretendenta IBF ma stanąć Mark De Mori (41-2-2, 36 KO). Australijczyk co prawda straszy rekordem i posturą, ale na pewno nie umiejętnościami. Miejsce w szeregu pokazał mu swego czasu w niecałą rundę David Haye.
Zanim poznamy oficjalnie rozpiskę, powróćmy więc do plotek. Poniżej rzekoma rozpiska. Jutro sprawdzimy, na ile te plotki się sprawdziły...
Boksujący w odrębnych walkach Joshua i Wilder - po zakładanych tryumfach, mają skrzyżować rękawice między sobą w następnej walce, już w przyszłym roku.
Anthony Joshua (26-3, 23 KO) vs Otto Wallin (26-1, 14 KO)
Deontay Wilder (43-2-1, 42 KO) vs Joseph Parker (33-3, 23 KO)
Dmitrij Biwoł (21-0, 11 KO) vs Richard Rivera lub Lyndon Arthur
[o pas WBA wagi półciężkiej]
Filip Hrgović (16-0, 13 KO) vs Mark De Mori (41-2-2, 36 KO)
Jai Opetaia (23-0, 18 KO) vs Ellis Zorro, Riakporhe lub Kowaliow
[o pas IBF wagi cruiser]
Daniel Dubois (19-2, 18 KO) vs Jarrell Miller (26-0-1, 22 KO)
Frank Sanchez (23-0, 16 KO) vs Junior Fa (20-2, 11 KO)
Arslanbek Machmudow (18-0, 17 KO) vs Agit Kabayel (23-0, 16 KO)
Jeżeli chodzi o rywala Hrgovicia to mógłby być wręcz skandal.
Z mentalem Dubois to moze sie okazac, ze nakoksowany (lub juz nie) knur Miller go po przelamie.
@hms
Kto z tej karty mialby walczyc z Usykiem? Najbardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, ze po walce (o ile do niej dojdzie) Fury vs Usyk, pas IBF zostanie zwakowany i Hrgovic jako mandatory zawalczy o wakat z wygranym AJ vs Wallin (najwyzej rozstawieni). Nie na darmo AJ walczy z Wallinem, nie na darmo Hrgovic dostaje dramatycznego rywala (chociaz tak jak napisalem, to jest wrecz odwiert od dna bo z glowy moznaby wymienic tuzin zawodnikow bezpiecznych, ktorzy prezentuja jakis tam poziom).
Takze, jak wszystko pojdzie zgodnie z planem to w przyszlym roku widzimy Joshua vs Hrgovic o wakat WBC i dwie walki Fury vs Usyk (pierwsza o 4 pasy, druga o 3 pasy), ew. po pierwszej walce Fury vs Usyk - zakonczenie kariery przez jednego lub obydwu i rozsypanie sie pozostalych pasów.
Fajne rzeczy się dzieją z tą rozpiską, raptem parę godzin temu pisałem: "Nb. Arabowie spryciarze, co chwila ogłaszają jakieś nowe nazwisko, dzięki czemu temat żyje i nabiera rozgłosu. Stawiam, że tam się będzie jeszcze dużo działo, w sensie nowych nazwisk i zmian tych, co już są."
I w sumie fajnie że tak jest, bo dopóki mało się dzieje w zakresie walk, to my kibice musimy się trochę żywić spekulacjami. A tu są proponowane bardzo fajne (choć nie idealne oczywiście) zestawienia.
Po pierwsze Biwoł - Rivera czy Arthur, IMO nie ma wielkiej różnicy. Myślę, że Rivera może być trochę lepszy, ale Arthura lubię, ma fajny styl bazujący na technice a nie fizyczności, konfrontacja z Biwołem byłaby fajna.
Opetaia - Riakporhe mogłoby być najlepszą walką na gali i wbrew wszystkim postawiłbym delikatnie na Riakporhe, bo IMO to jest kozak. Na takie zestawienie chyba jednak nie ma szans. Jeśli faktycznie ktoś z tej trójki, to najlepszy byłby Kowaliow - bardzo mocne nazwisko, a obecnie już nie sstanowiący dużego zagrożenia. Obstawiam jednak, że finalnie będzie ktoś jeszcze inny.
Przeciwnika Hrgovica cięzko komentować.
Dlaczego mialby miec kontrole ? U arabów? oni potrzebuja show a nie sportu. Druga sprawa, ze Miller - jebany koksiarz recydywista - raczej bedzie sie oblizywal po ciosach Daniela, co bedzie frustrowalo slabego mentalnie Daniela. Moim zdaniem nawet 140kg (150 moze nie) Millerr bedzie wstanie przełamać DDD.
Daniel Dubois poddal walke z JJ, gdy tylko nie byl wstanie przelamac wiekszego rywala (nawet jezeli mial faktyczna kontuzje oczodolu to wygladalo to dziwnie)
Daniel Dubois poddał walke z rzekomo wacianym Usykiem po ciosie przednia ręka.
140 kg Miller zmusil do poddania starego górala (Adamek tam sie poddał jak nie on), ktory mimo ze w calej karierze pozbieral na pysk whooy to nigdy nie dal sie zastraszyc (nawet bedac okrutnie bitym przez Vita)
Logika każe mi postawic teze, ze DDD obsra sie Millera, po wlasnych niesktucznych atakch oraz zbierajac cos na łeb od takiego wieprza. Oczywiscie moge (i chcialbym) sie mylic, ale wydaje mi sie ze przypasiony steryd (o calkiem solidnej kondycji i chyba twardej szczece) po prostu przelamie młodziana.
Pozostałe walki to ciekawe albo bardzo ciekawe potyczki, co więcej myślę, że to przedsmak następnej gali. Teraz jest dobrze, a za pół roku może być rewelacyjnie. Danie główne Wilder Joshua, wcześniej np Sanchez vs Machmudow i Parker vs Dubois. A przecież do gry można wciągnąć wciąż ciekawych Joe Joycea czy Ruiza Jr. Tylko Hrgović i Zhang pewnie dalej będą czekać/obijać leszczy, bo są za blisko walk o pas, żeby cokolwiek ryzykować.
nie znam się dokładnie, ale zakładam, że mogą być jakieś tam kontrole federacji, albo nawet 'prywatne' zapisane w kontrakcie. Dubois to jesst nadal dobry prospekt i nie zakładam, żeby wsadzali go na taką minę, bo wychodząc do Millera na wspomagaczach faktycznie zrobiłby błąd. Natomiast 'czysty' Miller nie jest nikim wybitnym i DDD dysponuje atutami, a w szczególnośsci odpowiednim kowadłem, żeby go położyć.