CHISORA O NGANNOU I JEGO WALCE Z FURYM
- Tyson nie był sobą w tej walce, nie wystarczająco się na niej skoncentrował - uważa Dereck Chisora (34-13, 23 KO), komentując niedawną walkę Tysona Fury'ego z Francisem Ngannou.
Były mistrz Europy wagi ciężkiej i dwukrotny pretendent do pasa WBC nie ukrywa, że chętnie przetestuje gwiazdora MMA, który przebojem wszedł w świat boksu. Bo choć przegrał z Furym, to niejednogłośnym werdyktem sędziów, mając mistrza na deskach w trzeciej rundzie.
- To nie był Fury z walki ze mną, Whyte'em czy Wilderem. On po prostu był przekonany, że wejdzie do ringu i wygra walkowerem. Ale słowa uznania również dla Ngannou. On nie mógł wygrać tej walki, bo taki rezultat doprowadziłby boks do ruiny. Pi***ć to, chcę walki z Ngannou. Znokautuję go! - dodał Chisora.
Sam Ngannou utrzymuje, że rewanż z Furym przedkłada ponad każdą inną walkę i zamierza poczekać na rozstrzygnięcie unifikacji pomiędzy Tysonem Furym (34-0-1, 24 KO) a Aleksandrem Usykiem (21-0, 14 KO) w pełnej unifikacji królewskiej kategorii.