OSTATNIA GALA NA SHOWTIME 16 GRUDNIA - MORRELL W DANIU GŁÓWNYM
Showtime wycofuje się z boksu. W przyszłym roku czekają nas jeszcze dwa występy Canelo w PPV, ale teraz ogłoszono dwie ostatnie gale na antenie tej zasłużonej dla boksu stacji.
Najpierw gala PPV 25 listopada w Las Vegas, o której już trochę wiedzieliśmy wcześniej. Poniżej rozpiska:
David Benavidez vs Demetrius Andrade
Jermall Charlo vs Jose Benavidez Jr
Subriel Matias vs Szohjahon Jergaszew
Hector Luis Garcia vs Lamont Roach
Ostatnia impreza na Showtime - wstępnie planowano na 9 grudnia w PPV, została przeniesiona na 16 grudnia i będzie pokazana w otwartym przekazie. A kogo zobaczymy w Minneapolis?
Głównym bohaterem tej karty będzie David Morrell (9-0, 8 KO), wschodząca gwiazda wagi super średniej i posiadacz pasa WBA Regular. Zabraknie natomiast na rozpisce "drogich walk" Eimantas Stanionis vs Keith Thurman i Erislandy Lara vs Danny Garcia. Te starcia, już na innej antenie, odbędą się dopiero w przyszłym roku.
Inna kwestia jak te ruchy telewizyjne wpłyną na dynamikę boksu zwłaszcza względem MMA.
Zobaczymy jak będzie za parę lat. Fury ostatnio dołożył duży i okazały wieniec do tego pogrzebu. Fajnie, że w ostatniej transmisji Showtime stawia symbolicznie na sport i boks pokazująć Morrella. HBO pokazało już tylko walkę kobiet oraz płacz Jima Lampleya, ale to podsumowanie i wszystko jak zawsze wychodziło spod ich ręki świetnie:
https://www.youtube.com/watch?v=vjdnJPENitM&ab_channel=OxidizedSouline
Swoją drogą tyle lat i godzin obejrzanych walk. HBO Championship boxing, HBO Boxing After Dark, Showtime, piątkowy Shobox i stawianie na młodych, Showtime Championship boxing, ESPN już nie robi Friday Night Fights. Weszło chujowe w oprawie i odbiorze DAZN. Tylko ESPN jeszcze się trzyma. Jak ESPN przestanie pokazywać boks to jest to koniec.
Pisałem tylko o tych dostępnych teraz. Też bym go chętnie zobaczył ze ścisłym TOPem, ale Benavidez, Andrade, Mbili już mają walki zarezerwowane, a diva nigdy dobrowolnie nie wyjdzie do zawodnika, za którym przemawia "tylko" wartość sportowa. Z drugiej strony trzeba przyznać, że Morrell z nikim z Topu nie walczył dlatego chciałbym go zobaczyć z jednym z wymienionych, którzy są dostępni, bo byłyby to już pojedynki z szerokim Topem, a po drugie można by zobaczyć jak wypada korespondencyjnie w porównaniu z innymi
Kategoria SMW ma szansę stać się kategoria kubańską. Obok Morrella 3 Kubańczyków boksuje w Niemczech (Osleys Iglesias, Uwel Hernandez, William Scull), 1 w Polsce (Ihosvany Garcia) i 1 na Dominikanie (Ernesbadi Begue). Wymieniłem tylko niepokonanych prospektów notowanych w rankingach federacyjnych. Przebić się do dużych walk będzie im bardzo trudno, ale to kwestia czasu, kiedy zobaczymy pierwszego pełnoprawnego kubańskiego mistrza świata w tej kategorii.
Oglądasz dużo więcej boksu ode mnie dzisiaj. Czytam i doceniam takie komentarze.
Tak, dokladnie, boks sie rozpada, tylko zadajmy sobie jeszcze pytanie dlaczego.
Ile topowych walk rocznie ogladamy w tych czterech federacjach w tylu kategoriach? Bidne piec-szesc? To jedno osamotnione UFC potrafi ustawic 2-3-4 fajne walki topu lub czolowki niemal co MIESIAC.
Promotorzy grzebia boks, ale do tego dokladaja sie tez i Stulejmany. A jak sie zachowuje Familia Mistrzow Furych, trzy ostatnie walki? Tyson - Ngannou, Tommy - KSI, Tommy - Paul...
A teraz - Trylogia TF -Wilder była świetna, Kliczko Joshua, Usyk Joshua też.
A w złotych czasach też nie było tak złoto jak się wspomina. Bowe wyrzucił pasek do śmieci, Tyson zawalczył naiważniejsze walki dekadę za późno będąć rozbitkiem