OTOCZENIE MISTRZA O MASTERNAKU: STANOWI SPORE ZAGROŻENIE
- Wierzę w swoje umiejętności bokserskie i doświadczenie. Zaczynają przygodę z boksem marzyłem o takiej walce - mówi Mateusz Masternak (47-5, 31 KO), który 10 grudnia w Bournemouth spotka się z Chrisem Billamem-Smithem (18-1, 12 KO), mistrzem świata wagi junior ciężkiej federacji WBO.
- Mateusz to znakomity zawodnik, udowodnił to przez całą swoją karierę. Ma dwukrotnie więcej walk niż ja. Właściwie ma więcej zwycięstw przez nokaut niż ja walk w ogóle. Zawsze boksuje na wysokim poziomie, nawet wtedy, gdy przegrywał. Jego styl doskonale zgra się moim i wspólnie damy kibicom świetne widowisko. Nie mogę się już doczekać naszej walki - mówi panujący mistrz świata.
- Chrisowi zależało na tym, by pierwsza obrona gwarantowała kibicom dobre widowisko, a Polak spełnia wszystkie najważniejsze kryteria. Jest wysoko notowany w rankingu, ma ogromne doświadczenie i nie robi kroku w tył. Będzie dużym zagrożeniem, podejmujemy tą walką spore ryzyko - dodał Ben Shalom, szef grupy Boxxer i promotor tego wydarzenia.
Poniżej wywiad z "Masterem" nagrany tuż po dzisiejszym treningu siłowym.
Trzymam kciuki za Mastera ale bez zmian podejścia, będzie jak zwykle.
O jakich zmianach podejścia mowisz?
Może chodzi o te podejście, które pozwoliło Masterowi mimo wielu ciężkich walk, wyjazdowych wałków na nim cały czas pozostawać na wysokim poziomie i nie rozbitym ? To zapewne to podejście, które jest tutaj obiegowo już określane "brakiem agresji", nieumiejętnością postawienia "kropki nad i"? Tyle, że to Master był w ringu w różnych sytuacjach a nie ci co go krytykują. Kiedyś go Diablo za Drozda świecącego szprycą krytykował, sam się później z ruskim szprycem spotkał i zaprzestał tej krytyki wobec Mateusza. Teraz widać kto jest w jakim miejscu a Master ma świadomość, że czasem trzeba podjąć ryzyko - w wywiadzie wyraźnie mówi o balansie pomiędzy obroną i atakiem.
Zobacz jak Smith walczył z Okolie. Szukał okazji, walczył.
Mastera w zestawieniu z Okolie nie widzę.
I teraz dość statyczny Master wyjdzie do Smitha.
Co zrobi Smith?