RIDDICK BOWE GOTÓW WRÓCIĆ BY... OBNAŻYĆ TYSONA FURY'EGO
Redakcja, SecondsOut
2023-10-24
Kolejny odcinek z serii "odpłynął". W roli głównej Riddick Bowe (43-1, 33 KO). Były dwukrotny mistrz świata wagi ciężkiej rzuca rękawice Tysonowi Fury'emu (33-0-1, 24 KO).
"Big Daddy" ostatni pojedynek stoczył w 2008 roku, ale dużą karierę skończyły mu tak naprawdę dwie ringowe wojny z Andrzejem Gołotą w 1996 roku. On wciąż jednak wierzy, iż stać byłoby go na walki z najlepszymi nowej ery.
RIDDICK BOWE: W SWOIM SZCZYCIE ZNISZCZYŁBYM JOSHUĘ, MOGĘ WRÓCIĆ >>>
- Mogę wrócić z emerytury, by obnażyć Fury'ego i zdemaskować jego słabości. Znokautowałbym go kombinacją prawy krzyżowy-lewy sierp. On byłby niewiele większy ode mnie, ale biorąc pod uwagę moją mentalność, walka byłyby fenomenalna - przekonuje Bowe.
Może powrócimy do tematu 1 kwietnia...
Z kim on chce walczyć i gdzie ? żenada
On z nikim nie chce walczyć. Chłop łudzi się (całkowicie bezpodstawnie), że skoro Fury zaczął toczyć cyrkowe walki, to i jego weźmie. A potem z czystej litości poholuje kilka rund. W ten sposób dziadek mógłby zarobić na jakąkolwiek emeryturę. Bo wszystko, co zarobił między linami szybko przehulał.
Myślę że scenariusz na walkę był ukierunkowany na typy za dyskwalifikację.
A te na pewno dały sporo zarobić przy niewielkim wkładzie.
Zwykle to 1:40. W tej walce może było 1:20....