JORGE LINARES KOŃCZY KARIERĘ

Jorge Linares (47-9, 29 KO) postanowił zakończyć swoją bogatą karierę po wczorajszej porażce z rąk Jacka Catteralla (28-1, 13 KO).

Wenezuelczyk zaczął wyrastać na wielką gwiazdę już ponad 15 lat temu, gdy stopując Oscara Lariosa zdobył tytuł WBC w kategorii piórkowej. Potem były jeszcze tytuły w wadze super piórkowej i lekkiej, ale wydaje się, że "Złote Dziecko" mogło osiągnąć nieco więcej.

- Przyjechałem tu, by cieszyć się boksem. Tak, to była moja ostatnia walka. Kocham boks, uwielbiam przebywać na sali. Może będę w stanie pomagać trenerowi Ismaelowi Salasowi, może otworzę własną szkółkę. Mam mnóstwo możliwości - mogę również pracować w telewizji - stwierdził pogromca między innymi Jesusa Chaveza, Anthony'ego Crolli, Luke'a Campbella czy Kevina Mitchella.

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 22-10-2023 14:08:10 
Świetny pięściarz, a przede wszystkim znakomity technik, swego czasu stawiałem go w top 10 p4p jeśli chodzi o wyszkolenie techniczne. Niestety mający skłonności do rozcięć, jak i bitek. Potrafił deklasować rywala na pkt jak choćby DeMarco, by potem niepotrzebnie wdać się z nim w wymieny i wtopić.
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 22-10-2023 14:30:43 
Autor komentarza: Introwertyk Data: 22-10-2023 14:08:10
Świetny pięściarz, a przede wszystkim znakomity technik, swego czasu stawiałem go w top 10 p4p jeśli chodzi o wyszkolenie techniczne.


Jesteś chyba najlepszym przykładem gościa na tej stronie, który przekształcił się z kibica niedzielnego do boks fanatyka i niesamowicie rozwinął. I to nie wstyd, bo inne pozujące na znawców pizdy by się do tego nigdy nie przyznały - oni zawsze znali boks, oglądali od Gołoty, a może i Pietrzykowskiego, itd. xD. Ty oglądasz muchy, piórki, lekkich, wyciągasz wnioski. To jest sól. I Ty już zaczynasz kumać o co w boksie chodzi. Piąteczka.

Co do Linaresa to jest niesamowicie kolorowy gość. Kiedy wschodził były achy i ochy, bo wyglądał pięknie, kiedy upadał nikt na nim już suchej nitki nie zostawiał. W międzyczasie znowu robił fenomenalny boks pokonując innych lub robiąc mini niespodzianki (Łoma).

Dla mnie - i bez żadnych podtekstów czy żartów kto nie obejrzał Linares-DeMarco ten się chuja zna na boksie i tyle. Przepiękny pokaz stylów swarmer-boxer, przepiękna walka, na której aż mnie z krzesła podnosiło. Linares - żyj spokojnie i ciesz się życiem chłopie, bo osiągnąłeś dużo.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.